Wyzwania na starcie sezonu uprawy papryki

Początek sezonu dla producentów papryki oznacza szereg trudności: nierównomierny wzrost roślin, słabe ukorzenienie, a także objawy niedoborów składników pokarmowych. Do tego dochodzą niestabilne warunki pogodowe, które często utrudniają prawidłowy rozwój roślin.

W ubiegłym roku szczególnie trudne warunki panowały podczas sadzenia – wysoka temperatura i intensywne promieniowanie słoneczne stanowiły duże wyzwanie. W takich sytuacjach często pojawia się dylemat: nawadniać, by rośliny miały wilgoć, czy ograniczyć wodę, aby pobudzić ich system korzeniowy do aktywnego poszukiwania zasobów. Rozwiązaniem, które sprawdziło się w wielu gospodarstwach, było zastosowanie preparatów Geo Life, PeriALL i MegaFos czy Maximma Life w nawadnianiu.

Działanie tych preparatów można porównać do dobrze zaprojektowanego systemu nawadniającego, ale działającego na poziomie mikrobiologicznym. Bakterie dostarczone do gleby nie tylko pomagają w uwalnianiu związków fosforu, ale także tworzą mikrofilmy wokół korzeni, magazynujące wodę i składniki odżywcze, co znacznie poprawia kondycję roślin.

Ochrona przed szkodnikami – siła mikroorganizmów

Już w czerwcu pojawiły się pierwsze naloty wciornastków i mszyc. Uprawy, w których zastosowano zabiegi produktami PeriALL i PoliChron, okazały się być bardziej odporne na te szkodniki. Mikroorganizmy obecne w tych preparatach wydzielają substancje, które dla niektórych owadów są nieatrakcyjne, co działa jak naturalna ochrona roślin.

Można to porównać do zapachu, który dla ludzi jest neutralny, ale odstrasza komary – rośliny „komunikują się” ze środowiskiem, wysyłając sygnały, które sprawiają, że stają się mniej interesujące dla szkodników. Dzięki temu metabolizm roślin nie jest nadmiernie obciążony walką z owadami, co pozwala im lepiej się rozwijać i owocować.

Problemy z patogenami glebowymi – jak je ograniczyć?

W czerwcu, wraz z upałami, pojawił się kolejny problem – więdnące rośliny. Papryki, które rano wyglądały zdrowo, w południe zaczynały tracić turgor. Po przekrojeniu łodyg zaobserwowano infekcje wywołane przez patogeny glebowe, takie jak Pythium, Fusarium czy Phytophthora.

W ich przypadku z pomocą mogą przyjść preparaty FusOff A i FusOff B w połączeniu z Hummicon Life. Ten zestaw mikroorganizmów działa na zasadzie „zasiedlonego miejsca” – gdy pożyteczne bakterie dominują w strefie korzeniowej, patogeny mają mniej pokarmu, wody i miejsca do rozwijania się, co spowalnia ich wzrost. Działa klasyczna konkurencja. Mniejsza liczba patogenów oznacza mniejsze ryzyko ich rozwoju na roślinach. Dodatek Geo Life dodatkowo wspierał rozwój pożytecznych bakterii, zwiększając ich skuteczność w działaniu.

Mączniak prawdziwy – skuteczna ochrona biologiczna

Pod koniec sierpnia pojawiły się pierwsze objawy mączniaka prawdziwego. Gospodarstwa, w których stosowano zabiegi biologiczne, miały wyraźnie mniej problemów z tą chorobą. Okazuje się, że rośliny zasiedlone przez pożyteczne bakterie są trudniejszym celem dla grzybów patogenicznych. Dodatkowo rośliny w dobrej kondycji lepiej się bronią – ich ściany komórkowe są grubsze, a sygnały obronne bardziej efektywne, co sprawia, że są mniej podatne na infekcje.

Podczas spotkania producenci papryki zadali wiele pytań dotyczących stosowania mikroorganizmów:

1. Czy można łączyć odkażanie chemiczne gleby z mikroorganizmami?

Jest to możliwe z odpowiednim odstępem czasowym. Po odkażeniu gleby ważne jest jej szybkie zasiedlenie pożytecznymi bakteriami, aby ograniczyć rozwój patogenów.

2. Czy mikroorganizmy można stosować razem z pestycydami?

Niektóre bakterie przetrwalnikowe mogą być mieszane z cieczą roboczą pestycydów, ale większość mikroorganizmów nie przetrwa w obecności chemikaliów. Dlatego kluczowe jest odpowiednie dobranie preparatów.

3. Ile czasu potrzebują bakterie, aby zasiedlić rośliny?

Niektóre mikroorganizmy działają natychmiast w strefie korzeniowej, inne potrzebują czasu, by wniknąć w tkanki roślin. Z naszych doświadczeń jest to kwestia kilku dni.

4. Czy preparaty bakteryjne można stosować razem z nawozami mineralnymi?

Tak, ale należy unikać zbyt wysokiego ciśnienia podczas opryskiwania, ponieważ delikatne bakterie mogą zostać uszkodzone. Lepsze są zabiegi z dużą ilością cieczy, grubokropliste, aby bakterie miały szansę dotrzeć do gleby i rośliny.

***

Spotkanie w Potworowie pozwoliło uzyskać informacje na temat biologicznej ochrony upraw i możliwości poprawy plonowania. Coraz więcej gospodarstw wdraża rozwiązania oparte na mikroorganizmach, co przekłada się na zdrowsze rośliny i lepszą jakość owoców. Biologia w rolnictwie to przyszłość – czas zaufać naturze i wykorzystać jej potencjał!