PODosłonami.pl

Dwudziestolecie FlowerTrials. Balkonowo-rabatowe igrzyska 2024

Wspólnie organizowane dni otwarte firm hodowlanych, pod nazwą FlowerTrials zyskały w ciągu dwudziestu lat rangę głównej europejskiej imprezy branżowej poświęconej roślinom balkonowo-rabatowym, którym towarzyszą ozdobne rośliny doniczkowe (m.in. chryzantemy), a także byliny. FlowerTrials 2024 potwierdziły mocną pozycję 4-dniowego wydarzenia, które odbywa się w 24. tygodniu roku (tym razem trwało od 11 do 14 czerwca), głównie w Niderlandach, i stanowi przegląd ofert kilkudziesięciu przedsiębiorstw będących ważnymi graczami na rynku tych produktów. W porównaniu z poprzednią odsłoną FT, wzrosła frekwencja zwiedzających, wśród których nie zabrakło Polaków. Szczególną uwagę podczas tego wydarzenia zwracają nowe odmiany, w tym rzeczywiste innowacje lub kreacje lepiej dostosowane do zmieniających się realiów produkcji oraz dalszej uprawy.

Czytaj dalej...
Migawka z FlowerTrials 2024, fot. A. Cecot

FlowerTrials 2024 odwiedziło 5300 osób z ponad 80 krajów, fot. A. Cecot

Prawie 60 firm, 30 lokalizacji, w których „rośliny spotykają ludzi”

Aż 59 przedsiębiorstw zajmujących się hodowlą gatunków balkonowo-rabatowych, doniczkowych i bylin (ale często – również produkcją materiałów wyjściowych) pokazało rośliny ze swojej oferty. Było dwóch nowych uczestników – Kolster B.V. i Schreurs Holland).

Aby obejrzeć wszystkie prezentacje, trzeba by dotrzeć do trzydziestu lokalizacji, w trzech regionach, dwóch krajach – Holandii oraz Niemczech (część firm łączy siły i przygotowuje show pod jednym adresem z paroma innymi uczestnikami FT).

Oprócz firm holenderskich i niemieckich, we FlowerTrials 2024 wzięły udział podmioty z: Belgii, Danii, Francji, Grecji, Izraela, Polski (Vitroflora – po raz trzeci), Włoch. Warto dodać, że w tym gronie znajdowały się europejskie oddziały przedsiębiorstw z centralami (ośrodkami hodowlanymi) w Japonii czy USA.

Pokazy, jak zwykle przygotowano zarówno „pod dachem” (w szklarniach lub w części obiektów logistycznych), jak i na zewnątrz (rośliny w donicach bądź posadzone na rabacie). W wielu przypadkach dodatkowo pokazano specjalne aranżacje, które unaoczniają rynkowe trendy, przedstawiają koncepcje marketingowe bądź sposoby użycia roślin (konkretnych odmian). Niektóre firmy uczestniczące w wydarzeniu starają się też wyróżnić poczęstunkiem dla gości, którzy na zwiedzanie przeznaczają całe dnie – nic dziwnego, że zwłaszcza w porze lunchu parkingi w konkretnych lokalizacjach są pełne (tak było i w br.).

Zgodnie z hasłem przewodnim FlowerTrials Where Plants Meet People, najważniejsze pozostają jednak rośliny – różnorodność odmian i „rynkowość” oferty: w pewnych punktach FT z reguły roi się od zwiedzających, a w innych nie ma tłoku, niezależnie od pory dnia.

Dwadzieścia lat pokazów i przemian

Marjolein Kuyucu-Lodder, prezes fundacji FlowerTrials®, która organizuje to wydarzenie, podkreśliła że w ciągu dwudziestu lat istnienia ewoluowało ono i podążało za rynkowymi tendencjami.

Każdy, kto odwiedzał FlowerTrials na początkowym etapie funkcjonowania przedsięwzięcia (odbywało się wówczas wyłącznie w Holandii), pamięta stosunkowo niewielką liczbę uczestników, w tym firmy, które już nie istnieją (np. Fides, Florema), przeważnie przejęte przez większe podmioty albo przekształcone w inny sposób (jak Dümmen). Ponadto zmieniły się lokalizacje i sposoby prezentacji roślin, która w przeszłości kierowana była z założenia do ogrodników i polegała przeważnie na zwykłym przedstawieniu odmian (oraz materiałów wyjściowych).

Zwiedzający – z ponad 80 krajów

Choć te dni otwarte dotyczą przede wszystkim rynku europejskiego, zjawia się na nich „cały świat” – w bieżącym roku goście pokazów reprezentowali ponad 80 krajów. Jak informują organizatorzy, tym razem zwiedzających było w sumie 5300 (frekwencja o 5% większa od zeszłorocznej, ale wyraźnie niższa niż przez pandemią – np. w 2018 r. zjawiło się 7300 osób).

Być może przyczyną nie najwyższej frekwencji były marne nastroje holenderskich producentów roślin balkonowo-rabatowych, i innych sprzedawanych wiosną – spowodowane wyjątkowo niekorzystną, deszczową i chłodną pogodą, trwającą w Niderlandach nieprzerwanie od początku tegorocznego sezonu (zmienna aura dała o sobie znać także podczas FlowerTrials 2024). Zresztą i w innych regionach zachodniej Europy było podobnie – np. w Wielkiej Brytanii wiosną br. zanotowano najwięcej opadów od 1986 r.



Tak czy owak, Holendrzy stanowili największą grupę zwiedzających, przed Niemcami i Francuzami. Polacy znaleźli się na 8. miejscu (zarejestrowano 119 osób z naszego kraju).

Wśród przybyszów, oprócz ogrodników – producentów roślin finalnych, byli producenci materiałów wyjściowych (sadzonek, rozsad) hurtownicy, sprzedawcy detaliczni, eksperci ds. rynku ogrodniczego itp.

Wystawcy FT na ogół twierdzą, że są zadowoleni z jakości wizyt. Nie inaczej jest w przypadku Vitroflory, która pokazy urządza w swojej holenderskiej siedzibie w Lisse, i określa FlowerTrials 2024 jako imprezę bardzo udaną, z większą frekwencją zwiedzających niż w 2023 r. (przybyli goście z 37 krajów) i dużym zainteresowaniem bylinowymi nowościami z oferty tej firmy (Heliopsis Oriole™ Yellow, Lythrum Luminara™ Hot Pink, Nepeta Blue Planet) oraz proponowanymi przez nią koncepcjami sprzedażowymi (jak np. Autumn Joy).

Niektóre trendy i nowości z FlowerTrials 2024

Jeśli chodzi o gatunki roślin, ponownie widać było dynamiczny rozwój asortymentu rozmnażanych wegetatywnie petunii, w tym pojawianie się kolejnych odmian odpornych na deszcz i inne niekorzystne warunki atmosferyczne. Różni hodowcy starają się zarazem zdyskontować sukces grupy Supertunia Vista (z oferty Prowen Winners) i wprowadzić na rynek petunie – lub mieszańce międzyrodzajowe (z kalibrachoją) – o podobnych zaletach. Przybywają też kolejne kreacje petunii o wyjątkowo zabarwionych kwiatach.

Kolejny wyróżniający się rodzaj to dalia (pojawiło się wiele kolejnych ciekawych nowości)  – w bieżącym roku zwracająca szczególną uwagę m.in. ze względu na tytuł FleuroStar dla odmiany Dalina Maxi Starburst Pink i obecności innej kreacji z rodzaju Dahlia (Hypnotica® Candy Corn) wśród kandydatek to tej nagrody. Odmiany dalii o pojedynczych kwiatostanach  znakomicie wpisują się przy tym w trend pt. „rośliny przyjazne owadom zapylającym”, co zapewne dodatkowo wpływa na powiększający się rynek tych produktów.

Wyraźny, notowany od kilku lat jest też rozwój hodowli mandewili, która na południu Europy stopniowo zastępuje pelargonię, a i w innych rejonach naszego kontynentu zyskuje coraz większą popularność ze względu na wytrzymałość na słońce, upał, niedobór wody. Inne rośliny o takich cechach, np. Catharanthus, także zyskują uznanie i coraz liczniej występują w asortymentach poszczególnych firm, które uczestniczą we FlowerTrials.

W przypadku wielu gatunków roślin balkonowo-rabtowych (i doniczkowych) zauważalna  jest intensywna hodowla w kierunku otrzymywania odmian o zwartym pokroju, który nie wymaga stosowania retardantów, czyli pomaga prowadzić ekonomiczną produkcję roślin (i ich dystrybucję na wózkach), a zarazem „zrównoważoną” – z niewielkim lub zerowym użyciem środków chemicznych, które służą do ograniczania wzrostu pędów.

Trwa też dobra passa roślin ozdobno-użytkowych lub użytkowych (jadalnych), które oferowane są w segmencie „rabatówki” (np. zioła).

Oto niektóre inne nowości, które przykuwały uwagę w trakcie FlowerTrials 2024.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

HortiNet_wyszukiwarka
HortiAdNetHortiAdNet