Odwilż i co dalej? - uprawa, rozsada, nawożenie pomidorów, ogórków, papryki i innych warzyw - Pod Osłonami

PODosłonami.pl

Certis Belchim 2Certis Belchim 2
Bayer Vynyty Tuta Press - baner 3Bayer Vynyty Tuta Press - baner 3Advertisement

Odwilż i co dalej?

Rozpoczęła się odwilż, a śnieg zaczyna się roztapiać. Zima pakuje walizki i ustępuje miejsca przedwiośniu. Czy mrozy jeszcze wrócą? Czy spadnie śnieg? A może zima już nie wróci? Sprawdźmy prognozę tygodniową.

Czytaj dalej...

Panujący od kilku tygodni rosyjski wyż ustępuje, a sytuacja pogodowa nad Europą powraca do stanu z grudnia i pierwszej połowy stycznia. To oznacza, że wpływ na aurę będą mieć niże wędrujące znad Atlantyku przez Skandynawię po zachodnią Rosję. Będzie ciepło, wilgotno i wietrznie.

W poniedziałek (20.02) i wtorek (21.02) miejscami na południu i wschodzie temperatura w pełni dnia może oscylować w pobliżu zera, zaś na pozostałym obszarze będzie od 1 do 3 stopni. Od środy (22.02) aż do końca tygodnia nigdzie poza obszarami górzystymi temperatura maksymalna mierzona wczesnym popołudniem nie będzie ujemna. Początkowo na południu i wschodzie termometry będą pokazywać w ciągu dnia od 1 do 3 stopni, a pod koniec tygodnia od 4 do ponad 7 stopni. Na zachodzie i północy będzie cieplej, w połowie tygodnia 5-7 stopni, a pod jego koniec od 8 do ponad 13 stopni. Zdecydowanie najcieplej będzie na zachodzie w piątek (24.02), zaś na wschodzie w sobotę (25.02).

O ile za dnia będziemy już mieli dodatnie temperatury, i to bardzo wysokie jak na trzecią dekadę lutego, to nocami i o porankach jeszcze będą panować mrozy. W pierwszej połowie tygodnia temperatura będzie spadać na ogół do minus 5 stopni, choć lokalnie na południu i północnym wschodzie termometry pokażą minus 10 stopni.

Od środy (22.02) całodobowe dodatnie temperatury najpierw na zachodzie, północy i w centrum, zaś od czwartku (23.02) już w całym kraju. Średnia dobowa temperatura będzie oscylować na przeważającym obszarze Polski w granicach od 0 do 5 stopni, co oznacza rozpoczęcie się przedwiośnia. Na zachodzie z kolei może przekraczać w drugiej połowie tygodnia 5 stopni (7 stopni w nocy i kilkanaście w ciągu dnia), a więc będzie tam można mówić o termicznej wiośnie. Oczywiście nie będą to jeszcze stałe pory roku, lecz ich wstęp, a wahania temperatury będą sprawiać, że raz będziemy mieć termiczną zimę, a raz przedwiośnie.

Powrót do cyrkulacji strefowej, a więc pogody kreowanej przez atlantyckie niże, oznacza, że niestety pogoda będzie sprzyjać przeziębieniom i grypie. Spodziewamy się sporej dawki opadów, które przez większą część tygodnia będą się pojawiać niemal codziennie. Początkowo spodziewamy się zarówno deszczu, jak i śniegu, więc jeszcze miejscami, zwłaszcza nocami, pokrywa śnieżna może się zwiększać. W drugiej połowie tygodnia ociepli się na tyle, że padać będzie wyłącznie deszcz. Opady mogą być obfite i często będzie im towarzyszyć porywisty wiatr wiejący z kierunków zachodnich. Na północy kraju przez tydzień spadnie na ogół 15 litrów wody na metr kwadratowy, na zachodzie 10 litrów, a w pozostałych regionach około 5 litrów, zdecydowanie najmniej na krańcach południowych.

Mimo, że większość z nas nie może się już doczekać wiosny, to jednak jej początki zawsze są ciężkie dla naszego samopoczucia i zdrowia. Spora wilgoć potęgowana silnym wiatrem i ciągłe wahania temperatury oraz ciśnienia przypłacimy bólami głowy i sennością. Do końca naszej prognozy 16-dniowej, a więc do 6 marca, powrotu zimy nie widać.

źródło: www.twojapogoda.pl

LUMIFORTE_ReduSystemLUMIFORTE_ReduSystem
Agro Szałas_16_PRESTOP
HortiNet_wyszukiwarka
HortiAdNetHortiAdNet