PODosłonami.pl
Jak ograniczyć ryzyko w uprawach pod osłonami?
W ostatnich latach wielokrotnie można było się przekonać, że uprawy – także te pod osłonami – są zagrożone przez szereg czynników, które negatywnie wpływają na plon oraz mogą zniszczyć obiekty uprawowe. Warto zminimalizować finansowe skutki wystąpienia ryzyka poprzez ubezpieczenie. Ten temat podczas seminarium dla producentów pomidorów szklarniowych w Otwocku Wielkim 27 sierpnia poruszał Michał Kłobus z firmy AgroRisk Polska.
Czytaj dalej...AgroRisk Polska jest agentem oferującym ubezpieczenia największego europejskiego ubezpieczyciela specjalizującego się w ochronie ubezpieczeniowej dla ogrodnictwa pod osłonami – Gartenbau-Versicherung. Firma ta ubezpiecza ok 14,5 tys. ogrodników w 9 krajach, jako jedyna oferuje ubezpieczenie upraw pod osłonami z uwzględnieniem najważniejszych ryzyk. Ponad 97% ogrodników, jest zadowolonych ze sposobu likwidacji szkody przez tego ubezpieczyciela. Jak informował Michał Kłobus, likwidacja szkód w Polsce również przebiega bardzo sprawnie i spełnia oczekiwania ogrodników.
Krok po kroku, czyli od czego zacząć
Kluczowym krokiem w procesie zarządzanie ryzykiem jest analiza sytuacji w gospodarstwie. Ważne jest zdiagnozowanie zagrożeń, a następnie ich wyeliminowanie lub ograniczenie. Jednym z elementów dbania o bezpieczeństwo finansowe jest odpowiednie ubezpieczenie.
– Zjawiska pogodowe, takie jak ulewne deszcze, huragany czy gradobicia mogą uszkodzić infrastrukturę oraz plony. Pod naporem śniegu i gradu mogą zawalić się nie tylko tunele, ale także obiekty szklarniowe – informował Michał Kłobus.
– W szklarni może także dojść do pożaru. Mało kto zdaje sobie sprawę, że pożar może zniszczyć kurtyny, lampy, styropian, opakowania – szklarnia to nie tylko szkło i stal. Warto zatem zwrócić uwagę na miejsce i sposób magazynowania opakowań i materiałów łatwopalnych. Warto co jakiś czas wymieniać kurtyny w szklarniach, nie bez znaczenia jest utrzymanie odległości lamp od kurtyn. W obiektach, w celu ograniczenia ryzyka, warto także wymieniać lamy HPS na LED, a także w sposób właściwy użytkować sulfuratory – wyjaśniał prelegent. W przypadku nowych inwestycji należy bezwzględnie zwrócić uwagę na wybór odpowiednich materiałów, zadbać o bezpieczeństwo w magazynach energii, które coraz częściej będą instalowane w gospodarstwach.
Magazynowanie wody to nieodzowny element każdej szklarni. Okazuje się, że szkoda może dotyczyć np. pęknięcia zbiornika na wodę umieszczonego przy obiektach. Kilkaset ton wody płynącej po pęknięciu zbiornika może być przyczyną dużych zniszczeń. M. Kłobus przedstawił też przykłady kilku zdarzeń szkodowych oraz szczegółowo opisał między innymi proces likwidacji szkody na przykładzie zalania pięciohektarowej szklarni z produkcją pomidorów. Odszkodowanie obejmowało nie tylko koszt naprawy szklarni do stanu pierwotnego ale także utratę zysku z upraw.
W Polsce w tym roku wystąpiły ulewne deszcze. Ryzyko, jakie wiąże się z zalaniem szklarni z pomidorami lub inną produkcją to nie tylko rozwój chorób grzybowych, ale także fakt, że wraz z wodą do szklarni przenoszone są różne substancje (np. muł, oleje i inne zanieczyszczenia).
W jednym z ubezpieczonych polskich gospodarstw w wyniku uderzenia pioruna w czasie letniej burzy został uszkodzony komputer odpowiedzialny za fertygację. W takiej sytuacji w bardzo krótkim czasie może dojść do poważnego uszkodzenia lub nawet utraty upraw. Podobnie w przypadku uszkodzenia komputera klimatycznego może dojść do zniszczenia roślin na skutek przegrzania (zbyt wysokiej temperatury w obiekcie).
Jak ograniczyć ryzyko?
Zagrożenie można ograniczyć, np. przez podjęcie decyzji dotyczącej zastosowanie szkła hartowanego w obiekcie, a także przez właściwe użytkowanie sulfuratorów. Warto zdecydować się na wymianę lamp sodowych na ledowe, co zmniejsza ryzyko zapłonu. Dodatkowo warto wymieniać kurtyny w szklarniach, a także zachować bezpieczną odległość lamp od kurtyn. Warto już dzisiaj pomyśleć o magazynach energii, które już niedługo pojawią się w gospodarstwach. Mogą stanowić one jednak dodatkowe źródło zagrożenia.
Prewencyjnie warto kontrolować zbiorniki na wodę pod kątem właściwego montażu i eksploatacji. Znakami ostrzegawczymi, na które trzeba zwrócić uwagę to np. pojawiająca się rdza czy przecieki. Do szkód może dochodzić w wyniku uszkodzenia systemu alarmowego czy braku jego podłączenia do sieci. Wówczas może dojść do dostarczania zbyt wysokich dawek nawozów na skutek braku skutecznego działania mierników pH czy EC.
Ryzyka, które można ubezpieczyć to grad, huragan, napór śniegu i lodu, ulewny deszcz, szkody związane z ogniem – pożar, uderzenia pioruna, eksplozja i upadek obiektu latającego plus szkody następcze, w tym spowodowane przez akcję gaśniczą – podsumował M. Kłobus.
Pomidory i podkładki pomidora na nowy sezon – również odporne na ToBRFV
Wydajność i zdrowotność upraw szklarniowych była tematem wrześniowego seminarium w Łaszkowie, zorganizowanego przez firmę Syngenta dla producentów pomidorów. Podczas wykładów wiele uwagi poświęcono uprawie plennego pomidora malinowego Madano oraz hodowli odpornościowej i nowym propozycjom odpornym [...]