Kwiaty w Łodzi - uprawa, rozsada, nawożenie pomidorów, ogórków, papryki i innych warzyw - Pod Osłonami

PODosłonami.pl

DeRuiter_ToBRFVDeRuiter_ToBRFV

Kwiaty w Łodzi

Już po raz czwarty Miejska Galeria Sztuki w Łodzi gościła w swoim pawilonie w Parku im. H. Sienkiewicza wystawę kwiatów i innych roślin ozdobnych. Od 2008 roku odbywa się ona w jeden sierpniowy weekend (tym razem – 20. i 21.08.) i przeznaczona jest dla szerokiej publiczności. Wśród ośmiu organizatorów wystawy są łódzcy ogrodnicy, którzy prezentują swoje produkty – m.in. członkowie Związku Ogrodniczego w Łodzi oraz udziałowcy Giełdy Ogrodniczej sp. z o.o. Ważnymi „siłami sprawczymi” imprezy są Łódzki Klub Florystów, działający przy Stowarzyszeniu Inżynierów i Techników Ogrodnictwa oraz Ogród Botaniczny w Łodzi, który na każdej wystawie popularyzuje inną grupę roślin doniczkowych (w 2011 r. były to paprocie). 

Czytaj dalej...

Współpraca tych różnych instytucji i stowarzyszeń daje dobre efekty i przyczynia się do promocji roślin ozdobnych. Prestiż galerii sprawia, że kwiaty kojarzą się zwiedzającym ze sztuką i pięknem, a w entourage’u nowoczesnej przestrzeni wystawowej prezentują się one w szczególny sposób. Jednocześnie impreza, która zwabia w ciągu dwóch dni 2000-2500 osób, pozwala zwrócić uwagę na nowe lub modne rośliny, a nawet umożliwia zakup niektórych z nich na kiermaszu towarzyszącym wystawie. Atrakcją są też warsztaty rodzinne, które pozwalają przybyłym popróbować swoich sił w bukieciarstwie i poznać parę tajników florystyki pod okiem specjalistów.
Jak mówi dyrektor Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi Elżbieta Fuchs, żadna inna ekspozycja przygotowywana w kierowanej przez nią placówce nie ma tak dużej frekwencji w ciągu 2 dni (faktem jest, że inne wystawy trwają dłużej, a więc zwiedzanie ich rozkłada się na tygodnie, miesiące).

Podczas otwarcia tegorocznej „Wystawy kwiatów i roślin ozdobnych”, 20 sierpnia kolejni mówcy podkreślali kluczową rolę trzech osób w powołaniu tej imprezy 4 lata temu (notabene nawiązuje ona do przedwojennych unikatowych wystaw kompozycji kwiatowych w łódzkiej Galerii, które rozpoczęły się w 1927 r.): dyrektor Elżbiety Fuchs, byłej dyrektor Ogrodu Botanicznego w Łodzi Janiny Krzemińskiej-Fredy oraz szefowej Łódzkiego Klubu Florystów Barbary Pietrzak-Łoszewskiej. Ta ostatnia podkreśliła, że kwiaty w wyjątkowy sposób łagodzą obyczaje i zwróciła uwagę na niezrozumiałe, niekorzystne, a nasilające się ostatnio tendencje, które polegają na lansowaniu haseł „zamiast kwiatów” i nawoływaniu do obdarowywania nowożeńców tylko przedmiotami użytkowymi albo przeznaczaniu pieniędzy na inne cele „zamiast na kwiaty”. Przeciwdziałaniu tym trendom miała służyć specjalna ekspozycja wkomponowana w przestrzeń łódzkiej wystawy i obrazująca, jak wyglądają – w konfrontacji z roślinami ozdobnymi – te inne „gadżety”.

W uroczystym otwarciu wystawy uczestniczyła wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Łodzi Elżbieta Królikowska-Kińska, która stwierdziła między innymi, iż cieszy się, że mogła poznać przedstawicieli środowiska ogrodniczego. Prezes Związku Ogrodniczego w Łodzi Stanisław Karski wyraził zadowolenie z faktu, że władze miasta interesują się działalnością producentów roślin ozdobnych i doceniają ich wkład w upiększanie otoczenia. Prezes Giełdy Ogrodniczej sp. z o.o. Józef Śmiechowicz powiedział, że rośnie zainteresowanie wystawą, która – choć nie jest największa – wyróżnia się piękną oprawą. Z kolei prezes łódzkiego oddziału SITO dr Wiesław Witaszek zwrócił uwagę na zwiększanie się z roku na rok asortymentu pokazywanych w Galerii roślin.

Pod względem powierzchni dominował materiał szkółkarski – drzewa, krzewy i byliny (np. modne żurawki i trawy czy nowe, atrakcyjne odmiany jeżówki o pomarańczowych i żółtych kwiatach języczkowatych) – pochodzący m.in. z gospodarstw Jacka Wolskiego, Wojciecha Wybora, V. R. Turskich, D.M. Rysiów. Stanisław Karski zaprezentował m.in. zioła w doniczkach – rośliny cieszące się rosnącą popularnością (zwłaszcza mięta i bazylia) i kupowane nie tylko przez klientów centrów ogrodniczych, ale zamawiane także przez właścicieli restauracji. Na jego ekspozycji znalazły się również takie ciekawostki, jak Stevia rebaudiana (naturalny słodzik) i Gynostemma sp. („zioło nieśmiertelności” z Dalekiego Wschodu).

Wśród kwiatów ciętych wzrok przykuwały przede wszystkim słoneczniki zwyczajne (Helianthus annuus) – z gospodarstwa Ryszarda Łazugi. Nie zabrakło innych kwiatów sezonowych, np. mieczyków (z gospodarstwa Marcina Łoszewskiego). Wyróżniały się też eustomy – Lisianthus sp. (produkcji Waleriana Koziełły oraz Edyty i Sylwestra Bednarskich), a także anturium, które pochodziły z 3 ogrodnictw z rejonu łódzkiego (Wojciecha Kuligowskiego, Jerzego Sadzaka oraz Anny i Zbigniewa Malinowskich). Goździki zademonstrowali m.in. Małgorzata i Rafał Nowak, a także Jerzy Derach; gerbery – Wiesław Filak, a chryzantemy gałązkowe – pp. Maciejewscy. Wśród róż z gospodarstwa Arkadiusza Śmiechowicza znalazły się m.in. odmiany ‚Red Naomi’ i ‚Miss Piggy’. Ciekawostką były farbowane kwiatostany rozchodnika okazałego (Sedum spectabile), oferowane jako materiał bukieciarski. Zainteresowanie mogły też wzbudzić pędy cibory – Cyperus tenuifolius.

Z roślin doniczkowych rzucały się w oczy – oprócz paproci – przede wszystkim cyklameny pochodzące z gospodarstw Doroty i Stanisława Magnuskich oraz Pawła Rysia.

Spośród oryginalnych propozycji zaprezentowanych w części wystawy poświęconej florystyce warto wymienić np. bukiety ślubne z kraspedii kulistej (Craspedia globosa) oraz miniaturowych astrów chińskich (Callistephus chinenesis).

Organizatorzy wystawy zapowiadają jej kolejną edycję w przyszłym roku. Kwiaty i inne rośliny ozdobne z pewnością zasługują na to, by traktować je jak dzieła sztuki!


 

HortiNet_wyszukiwarka
HortiAdNetHortiAdNet