W Gołuchowie trzynastka okazała się pechowa - uprawa, rozsada, nawożenie pomidorów, ogórków, papryki i innych warzyw - Pod Osłonami

PODosłonami.pl

W Gołuchowie trzynastka okazała się pechowa

Za nami trzynasta edycja Dni Ogrodnika w Gołuchowie – Targów Międzynarodowych. Na nastroje ogrodników oraz wystawców wpłynął tegoroczny kryzys na rynku warzyw szklarniowych. Wprawdzie wzrost ceny pomidorów na krótko przed targami i zapowiedź wypłaty rekompensat wniosły nieco ostrożnego optymizmu, ale przeważały obawy o przyszłość. 

Czytaj dalej...

W okolicach Kalisza powodów do zmartwień było więcej. Na kilka dni przed targami w tej okolicy przeszła gwałtowna burza, której towarzyszyła wichura łamiąca drzewa i zrywająca dachy z domów. Zniszczonych zostało także wiele szklarni – dojeżdżając na targi w Gołuchowie zobaczyć można było nie tylko połamane i powyrywane z korzeniami drzewa, ale także domy bez dachów, przykryte prowizorycznie plandekami, szklarnie z powybijanymi szybami, a nawet z pogiętą konstrukcją i wówczas również ze zniszczonymi uprawami – a takich przypadków nie obejmowały ubezpieczenia. Największe straty nastąpiły w miejscowościach położonych na północ od Kalisza – m.in. w Blizanowie, Rychnowie, Jastrzębnikach, Kościelnej Wsi i okolicach. Poszkodowani producenci podkreślali jednak, że mieli szczęście w nieszczęściu, gdyż burza rozpoczęła się wieczorem, gdy nie było już pracowników w szklarniach, dzięki czemu udało się uniknąć tragedii. Oczywiście wydarzenia te były to jednymi z najczęściej poruszanych tematów podczas rozmów w Gołuchowie. To, że tak trudne warunki nie zakłóciły sprawnej organizacji tegorocznych Dni Ogrodnika jest dużym sukcesem ich organizatorów.  

 

 

 

Zdania wystawców na temat sytuacji branży i na temat samych targów były zróżnicowane. Część z nich podchodziła do minionego, kiepskiego sezonu ze spokojem (przynajmniej taki nastrój prezentowali oficjalnie), gdyż według nich ogrodnicy i tak muszą kontynuować uprawę, ponieważ mają przeważnie do spłacenia kredyty, wzięte na budowę szklarni. Inni obawiali się jednak, że trudności ogrodników będą się nadal utrzymywać i przekładać na kolejne przedsiębiorstwa. Zwracali także uwagę na problemy z utrzymaniem płynności finansowej przez dużą część ogrodników – coraz więcej producentów warzyw szklarniowych zalega z płatnościami za dostarczone środki produkcji, nierzadko nawet w kilku firmach – z oczywistych względów ta grupa producentów nie dotarła w tym roku do Gołuchowa.

Kryzys zatacza coraz szersze kręgi, pozostaje mieć nadzieję, że do kolejnych Dni Ogrodnika tym, którzy mają problemy uda się wyjść na prostą.

Zdjęcia z XIII Dni Ogrodnika można zobaczyć w zakładce: Galeria – Zdjęcia

Wesołych Świąt Wielkanocnych!

Ostatnie dni przed świętami są zwykle dla wszystkich z branży ogrodniczej bardzo zabiegane. Na szczęście jest już coraz bliżej do kilku chwil odpoczynku i radosnego świętowania.

OTTE_19
HortiAdNetHortiAdNet