Ogórki do wczesnej uprawy

PODosłonami.pl

DeRuiter_ToBRFVDeRuiter_ToBRFV

Ogórki do wczesnej uprawy

Producenci, którzy decydują się na uprawę ogórków midi we wczesnych terminach (od połowy grudnia do końca stycznia) wybierają odmiany z tolerancją na niedobory światła. Obecnie na rynku znajduje się tylko 5 takich odmian, a 4 z nich oferuje firma Rijk Zwaan. Ich charakterystykę przedstawił Krzysztof Banaszak (przedstawiciel firmy w rejonie Kalisza) podczas seminarium ogórkowego w Opatówku (24 listopada).

Czytaj dalej...
ogórek Medora

Owoce odmiany Medora F1 nie przerastają na długość

Odmiana Media F1 najlepiej znosi niedobór światła, dlatego nadaje się do nasadzeń już od połowy grudnia. Znana od wielu lat, ciągle zajmuje mocną pozycję na rynku, daje zadowalający plon i wyróżnia się zdrowotnością. Owoce o długości 20-24 cm, są bardzo silnie karbowane i mają ciemną barwę. Do uprawy w systemie opuszczanym i „na parasol”.

O najwcześniejszych odmianach ogórka mówił Krzysztof Banaszak (Rijk Zwaan)

O najwcześniejszych odmianach ogórka mówił Krzysztof Banaszak (Rijk Zwaan)

Mewa F1 na nieco późniejszy termin – od stycznia, do upraw doświetlanych. Ma umiarkowany wigor, ale bardzo silną regenerację. Jej owoce mają podobną długość do Medii, karbowane, z połyskiem. Lepiej sprawdza się w systemie opuszczanym.
Meleas F1, o krótszych międzywęźlach, ma ciemnozielone, karbowane owoce, które dzięki bardzo małej komorze nasiennej osiągają dużą masę. Polecany jest zarówno do uprawy opuszczanej, jak i tradycyjnej „na parasol”.
Medora F1 (wcześniej znana pod numerem 22806) zyskała dobrą opinię wśród ogrodników, którzy uprawiali ją w próbnych nasadzeniach w zeszłym roku. Poza wczesnym i wysokim plonem, jej główną zaletą są nieprzerastające na długość owoce. Ogórki są jasnozielone, również karbowane. Nadaje się do obu typów uprawy.

Marcin Pawlak omówił ogórki partenokarpiczne z oferty Rijk Zwaan , w tym nową odmianę

Marcin Pawlak przedstawił ogórki partenokarpiczne z oferty Rijk Zwaan w tym nową odmianę Cantara F1

Marcin Pawlak (Rijk Zwaan) omówił odmiany ogórków partenokarpicznych. Nadal najwyżej plonująca w asortymencie firmy jest Kybria F1. Jej smaczne, ciemne owoce trzeba zbierać codziennie – tworzy wiele owoców w jednym kącie liścia. Plon jest wysoki, ale ważny jest regularny zbiór, by owoce nie przerastały. Ogórki są proste, z małą komorą nasienną. Roślina o otwartym pokroju, nie tworzy pędów bocznych lub są one krótkie, co minimalizuje prace pielęgnacyjne. Odmiana nadaje się do wczesnych nasadzeń (styczeń), najlepiej sprawdza się w systemie opuszczanym – daje wtedy najwyższy plon.
Kilka lat temu, w momencie wprowadzenia do uprawy Kybrii, preferowany był jeszcze jaśniejszy ogórek, o mniejszej liczbie brodawek. Taką odmianą jest Lenara F1, równie wydajna i o podobnym pokroju jak Kybria, ale o krótszych międzywęźlach i pędach bocznych.
Nową odmianą w tej grupie jest Cantara F1 (do tej pory znana pod numerem 12306), jej nasiona będą dostępne w sprzedaży w przyszłym roku. Sprawdza się we wczesnych nasadzeniach przy małej ilości światła. Jej pędy boczne również są krótkie, choć nieco dłuższe od Kybrii. Owoce, po kilka sztuk w kątach liści, mają mniejszą ilość grubych brodawek, barwa jest tak jasna jak u popularnej odmiany Mirabelle. Szybko wchodzi w owocowanie, dając wysoki plon.

Współorganizatorami seminarium były też firmy Koppert i Yara.

Paweł Kloc omówił najważniejsze aspekty ochrony biologicznej upraw

Paweł Kloc omówił najważniejsze aspekty ochrony biologicznej upraw

Reprezentant tej pierwszej, Paweł Kloc, zwrócił uwagę na potrzeby konsumentów – chęć spożywania zdrowej żywności, a więc bez pozostałości środków chemicznych. Przedstawił, jak skutecznie chronić uprawy, wykorzystując metody biologiczne.
Decydując się na ochronę biologiczną, trzeba odpowiednio postępować już pod koniec poprzedniego sezonu, np. nie stosować długo zalegających środków dezynfekujących, ponieważ pozostałości mogą zaszkodzić wprowadzonym do nowej uprawy pożytecznym organizmom. Bardzo ważny jest monitoring, stosowanie tablic lepowych – to daje wiedzę o miejscu i nasileniu występowania danego szkodnika. Nie ma ani chemicznego, ani biologicznego środka, który zlikwidowałby dorosłe osobniki. Masowe odławianie na taśmy i tablice lepowe pozwala znacznie obniżyć populację szkodnika w ciągu 1-4 tygodni.
Zwalczanie szkodników metodami biologicznymi nie wyklucza stosowania chemicznych środków ochrony roślin. Jednak, jeśli zachodzi konieczność ich użycia, dobiera się odpowiednie preparaty i stosuje w taki sposób, by nie zaszkodziły pożytecznym organizmom. Metody biologiczne nie polegają na całkowitym zwalczaniu szkodników, ale na ich kontroli. – Przy mądrej i świadomej ochronie nie dopuszczamy, by populacja szkodnika przekroczyła próg szkodliwości – mówił Paweł Kloc. – Kontrolując go, wiedząc gdzie i w jakiej ilości występuje, nie doprowadzimy do przekroczenia tego progu.

Do najbardziej uciążliwych w uprawie ogórków zalicza się przędziorka i mączlika szklarniowego. Problemem są także wciornastki, które uszkadzają zawiązki owoców, prowadząc do ich deformacji.
Do zwalczania przędziorka w ogórkach Koppert oferuje trzy produkty. Stosowany zapobiegawczo Spical Plus zawiera drapieżne roztocza Amblyseius californicus (Dobroczynek kalifornijski), które zapobiegają rozprzestrzenianiu się przędziorka w uprawie. Saszetki umieszcza się na co piątej roślinie w momencie, gdy rośliny mają około 1 m wysokości i zaczynają się ze sobą stykać (by roztocza mogły swobodnie przechodzić z jednej na drugą). Zawieszone na początku sezonu wystarczają na 2 miesiące. Dobroczynek potrafi skutecznie ograniczyć pierwszy atak przędziorka, a jeśli pojawią się skupiska szkodnika (np. ze starych mat, ze szczelin w szklarni) pomocny jest produkt interwencyjny Spidex zawierający Phytoseiulus persimilis (Dobroczynek szklarniowy). W takim wypadku dobroczynka wprowadza się wysypując go z butelki bezpośrednio na ogniska występowania szkodnika. Czynność powtarza się przez kilka tygodni aż do momentu osiągnięcia równowagi. Alternatywnym produktem, na największe gniazda przędziorka.
Koppert oferuje dwa produkty stosowane zarówno do zwalczania wciornastka, jak i mączlika szklarniowego. Swirski Mite LD – dostępny w saszetkach drapieżny roztocz Amblyseius swirskii, który żywi się jajami i larwami wciornastka i mączlika. Produkt zabezpiecza uprawę nawet przez 2,5-3 miesiące. W ogniska wciornastków (które dostały się z sąsiadujących upraw zbóż czy kukurydzy) można użyć interwencyjnie Amblydromalus limonicus zawartego w produkcie Limonica. Dwóch powyższych organizmów nie wprowadza się do uprawy jednocześnie, ponieważ rywalizują ze sobą. Przy zwalczaniu mączlika można także zastosować En-Strip – pasożytnicze błonkówki Encarsia formosa (Dobrotnica szklarniowa) składają jaja w larwy mączlika – niszczą je, a same się namnażają.



Henryk Wilczyński prezentował produkty firmy Yara

Henryk Wilczyński prezentował produkty firmy Yara

Henryk Wilczyński (Yara) zwrócił uwagę, że wybór odpowiedniej odmiany to nie wszystko – aby wykorzystać jej potencjał, potrzebne jest właściwe nawożenie.
Rozpuszczalność nawozów to kwestia, która ciągle sprawia kłopoty – szczególnie, gdy producenci zlecają sporządzanie pożywki niedoświadczonym pracownikom. Określona ilość soli, jaką jest nawóz, rozpuszcza się w danej dawce wody. Jednak, jeśli temperatura wody zostanie obniżona (np. przez wcześniejsze dodanie saletry potasowej), ilość rozpuszczonej substancji będzie mniejsza i powstanie osad. Polecał, by na zbiorniku zamieścić schemat przedstawiający kolejność mieszania nawozów.
Dostępność składników pokarmowych zależy od pH pożywki. Właściwie wszystkie makroelementy są dostępne dla rośliny przy pH do 6,5. Kłopoty może sprawiać fosfor, który ma istotny wpływ na rozwój systemu korzeniowego w pierwszym etapie uprawy. Zawarty w pożywce jest całkowicie dostępny dla roślin przy pH 5,5-6 (dla podłoży inertnych, wg badań dr. Muszyńskiego). Przy wzroście pH już tylko do 6,3 jego przyswajalność znacznie spada, dla wartości 6,5 i wyższej – pojawia się poważny problem. Dodawanie ortofosforanów w postaci monofosforanu potasu mija się z celem przy zbyt wysokim pH. Dobrym rozwiązaniem jest dodanie 10-20% fosforu w postaci polifosforanów (wysoka zawartość w produktach Kristalon Gena i Kristalon Vega), które zapewnią dostępność tego składnika niezależnie od temperatury i pH. Zbyt wysokie pH ma także wpływ na przyswajalność żelaza. Rexolin X60, który będzie dostępny w sprzedaży od przyszłego roku, zawiera żelazo przyswajalne dla roślin przy zakresie pH 3,5-12. Od ilości żelaza, ale też magnezu czy światła, zależy produktywność liści. Jest różna dla tych, które pojawiły się w styczniu, a inna dla rozwijających się w późniejszych miesiącach. Warto częściowo podawać żelazo w formie dostępnej niezależnie od odczynu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cezary Chojecki z firmy Grodan przedstawił zalety korzystania w uprawie bezglebowej z miernika Nowy GroSens (fot. A. Wize)

Precyzyjna kontrola nawadniania ma sens!

Jak kontrolować nawadnianie (fertygację) w bezglebowych uprawach warzyw szklarniowych – podczas wiosennego spotkania z producentami ogórków w Czchowie temat ten omówił Cezary Chojecki z firmy Grodan. Firma proponuje nowy, ulepszony miernik GroSens 2.2, służący do [...]

HortiNet_wyszukiwarka
HortiAdNetHortiAdNet