Czereśnie – ceny w tym sezonie

W połowie czerwca ceny czereśni były dość atrakcyjne dla sprzedających, ale wysokie dla kupujących, jednak nie brakowało chętnych na owoce po nawet ponad 30 złotych za kilogram. Były to już owoce krajowe. W Wielkopolsce przychodziło płacić po 18-20 zł za 250 gramów czereśni! Pod koniec czerwca prawie w całym kraju czereśnie staniały. Kilogram, np. na Bałutach (Łódź) można było kupić za 11-12 złotych, większe i bardziej atrakcyjne owoce kosztowały 16-18 zł/kg. We Wrocławiu cena dochodziła do 20 zł/kg, a na giełdzie kaliskiej była najwyższa – 16 zł, ale za 0,5 kg. W supermarketach dostępne były owoce importowane najczęściej oferowane w opakowaniach zbiorczych. W Polsce nadal rzadko czereśnie są sprzedawane w opakowaniach jednostkowych, dzięki czemu można uzyskać wyższe ceny. Jak to robią inni?

Większe ilości

Czereśnie najczęściej są zbywane w tzw. luzie, czyli do miejsca sprzedaży dostarczane są w kilkukilogramowych opakowaniach kartonowych lub skrzynkach. Jednak coraz częściej są także oferowane w mniejszych, przeznaczonych wyłącznie dla tych owoców pudełkach otwartych. Są dostępne opakowania kartonowe w wersji eko, wykonane z tektury falistej, z delikatnym nadrukiem, lub bardzo podobne jednak dodatkowo powlekane, z bardziej widocznych nadrukiem. Na takim opakowaniu obowiązkowe jest umieszczenie wszelkich danych na temat dostawcy, także coraz częściej drukowany jest kod QR umożliwiający szybką identyfikację i odczyt pełnej historii produktu (traceability).

Dla rodzin, do domu

Liderami w produkcji czereśni w Europie są Włosi. Także oni oferują największy asortyment opakowań dla tych owoców. W zależności od rynku docelowego pakują czereśnie w opakowania małe, jednostkowe, typu punnet z pokrywką czy w otwarte koszyczki z rączką. I jedne, i drugie są najczęściej wykonane z plastiku (PET), przezroczyste, aby widoczna była zawartość. Czereśnie są tak atrakcyjne, że swoim wyglądem przyciągają klientów.

Dla wybranych odbiorców przygotowywane są partie w małych, kilogramowych koszykach z łuszczki czy w zamykanych punnetach z eko-plastiku, w pełni przeznaczanego do recyklingu, o niskim zagrożeniu zanieczyszczenia środowiska. Te także najczęściej służą do pakowania owoców ekologicznych.

W wersji „to go”

Trendu odchodzenia od plastiku nie widać do końca w opakowaniach typu punnet z przykrywką. W największym stopniu czereśnie są oferowane we w pełni przezroczystych kubeczkach, 250-350-gramowych. Różnica w kwestii tych opakowań wobec bardzo podobnych sprzed kilku lat polega na tym, że dzisiejsze mogą być w 100% przeznaczone do recyklingu. W opakowaniach takich jak plastikowe kubki czereśnie są zagranicą oferowane na stacjach benzynowych, w szkołach i bazarkach zlokalizowanych w miejscach odpoczynku, np. nad morzem.

Z dwóch różnych materiałów

Ograniczenie plastiku i działania w kierunku eko są widoczne w przejściu na punnety czy kubki wykonane z dwóch różnych materiałów. Jedna części jest np. wykonana z papieru do recyklingu, druga – zwykła przezroczysta pokrywka – z plastiku. Na tej papierowej części możliwy jest dowolny nadruk, zgodnie z wymaganiem klienta, odbiorcy owoców. Jest to przestrzeń dla podkreślenia marki, wartości odżywczej, pochodzenia owoców.