Jego gospodarstwo zajmuje się produkcją materiałów wyjściowych, w tym głównie chryzantem (około 4-5 mln rocznie), ale również roślin finalnych. Na ten sezon firma Turskich przygotowała koło 200 tys. chryzantem doniczkowych, z czego połowę stanowiły rośliny w doniczkach 9 cm. Obecnie produkcja tego asortymentu jest dopasowana do potrzeb i wymagań supermarketów, do których, za pośrednictwem grupy „Kwiaty Polskie”, trafia zdecydowana większość produkowanych w tym gospodarstwie roślin. Muszą to być więc rośliny o pokroju zwartym, kompaktowym – czyli łatwe w transporcie – a także trwałe. Generalnie trzon produkcji stanowią odmiany średniokwiatowe i wielkokwiatowe. Dominują kreacje w kolorze żółtym i białym, a około 30% dostaw do sieci stanowią odmiany w innych kolorach (różowe, fioletowe, odcienie brązu i czerwieni). Jak mówi Ryszard Turski, jeśli chodzi o odmiany średniokwiatowe nadal dominuje grupa Time, dobrze udała się w tym roku seria ‚Breeze’ oraz nowe odmiany z serii ‚Chrystal’ (obie hodowli firmy Fides).
W tym sezonie sprzedaży doniczkowych chryzantem sprzyjała m.in. ciepła pogoda jesienią, jak mówi Ryszard Turski, ekspedycja roślin z ich gospodarstwa skończyła się w tym roku wyjątkowo wcześnie. W ostatnich dniach października odczuwalne były już nawet braki chryzantem na rynku. Pewnym mankamentem handlu z dużymi odbiorcami, jakim są sieci handlowe, jest jednak cena. W tym roku sieci starały się utrzymać cenę sprzedaży chryzantem doniczkowych poniżej 10 zł/sztukę (9,99 zł), z czego dostawca otrzymał znacznie mniej. Przy takich cenach opłacalność produkcji staje się coraz niższa, i by wyjść na swoje dostawcy chryzantem będą musieli podnieść ceny w kolejnym sezonie. Oby był on tylko równie udany jak tegoroczny.