PODosłonami.pl
Szklarnia na pionowych kratownicach
W miejscowości Piotrowice, położonej w podwarszawskim rejonie produkcji warzyw szklarniowych, od 10 lat uprawą pomidorów i ogórków zajmują się Grażyna i Marian Szklarzowie. Obecnie założyciele tego ogrodnictwa pomagają w uprawie synowi Patrykowi i jego żonie Ewelinie. Ogólny areał uprawy pod szkłem w gospodarstwie wynosi 4 hektary. Powiększyła się nie tylko powierzchnia szklarni, ale także ich wysokość – najstarszy obiekt ma 3,5 m w słupie, kolejny 5,5 m, a wysokość najnowszej szklarni wynosi 6,5 m. Budowę tego obiektu o powierzchni 1,5 ha ukończono na początku lutego bieżącego roku.
Czytaj dalej...
Więcej światła
Najnowszy obiekt w gospodarstwie państwa Szklarzów – szklarnia Twin Light® (fot. 1) z firmy Bom Greenhouses, którą w Polsce reprezentuje PPHU Jerzy Kazimierczak, jest ciekawa ze względu nie tylko na znaczną wysokość (nieliczne są jeszcze u nas obiekty o 6,5-metrowej wysokości ściany bocznej), ale także na konstrukcję. Słupy są wykonane z kratownic (fot. 2), przy czym te znajdujące się wewnątrz obiektu zwężają się ku dołowi (fot. 3). Taka konstrukcja w znacznie mniejszym stopniu niż tradycyjne słupy zacienienia uprawę, ponadto zmniejszone jest także zużycie stali, przy zachowaniu dużej wytrzymałości słupów. W efekcie możliwa jest budowa wyższych szklarni, w których łatwiej jest utrzymać korzystne zarówno dla roślin, jak i pracowników stabilne warunki klimatyczne – w tym roku można było już przekonać się o tym m.in. w czasie krótkotrwałych majowych upałów.
Różnicę w ilości światła docierającej do wnętrza obiektu między szklarnią tradycyjną a tą „na kratownicach” najwyraźniej było widać na początku uprawy, po posadzeniu roślin, gdy dodatkowo panowała dosyć pochmurna pogoda (fot. 4). Na dobre warunki świetlne w obiekcie wpływa także biała barwa konstrukcji oraz duże, dwupanelowe wietrzniki (fot. 5). Szklarnia jest wyposażona również w podwójne kurtyny (fot. 6)
Odmiany wielkoowocowe…
Państwo Szklarzowie od dawna specjalizują się w uprawie mięsistych pomidorów wielkoowocowych i dominują one w nasadzeniach. Od wielu lat uprawiana jest odmiana Bogota F1 z firmy Rijk Zwaan, w tej samej szklarni w tym roku rośnie także testowana po raz pierwszy na większą skalę propozycja marki De Ruiter – wielkoowocowy pomidor Foronti F1 (fot. 7), który zajmuje powierzchnię około 4 tys. m2. Pomidory są szczepione na podkładce Maxifort F1 (1/1), rozsada została wyprodukowana przez Grzegorza Krasonia. Do szklarni wstawiono rośliny na początku stycznia, a w otworach w matach (Grotop Master) umieszczono je w połowie stycznia.
Właściciele wybierając odmiany do uprawy zwracają uwagę na dobrą jakość owoców i ich smak, jest to w przypadku ich gospodarstwa szczególnie ważne, gdyż pomidory z Piotrowic (fot. 8, 9) trafiają na wymagający rynek warszawski.
Pani Grażyna Szklarz dużo uwagi przywiązuje do walorów smakowych oferowanych pomidorów. Podkreśla, że w ich gospodarstwie owoce są zbierane po wybarwieniu się, dzięki czemu mają ładny, intensywny kolor oraz są smaczniejsze od zbieranych w początkowej fazie dojrzewania.
Początki uprawy tych pomidorów były dość trudne, ze względu na małą ilość światła i warunki sprzyjające nadmiernej wegetatywności roślin – część pierwszych gron odmian wielkoowocowych zakończona była listkami, konieczne były więc zabiegi osłabiające tendencje wegetatywne, np. usuwanie jednego z młodych liści na wierzchołku roślin, nad najwyższym gronem. Poza tym redukowano liczbę owoców w pierwszych gronach do maksymalnie 4 sztuk. Zbiory rozpoczęły się 8 kwietnia – pierwsza zaczęła dojrzewać Bogota F1, odmiana Foronti F1 weszła w owocowanie 18 kwietnia.
…i malinowe
W tym roku w uprawie spory udział mają także cieszące się rosnącym uznaniem konsumentów pomidory malinowe. Uprawiane są one na całej powierzchni najnowszej (1,5 ha) szklarni – na połowie rośnie popularna w polskich obiektach odmiana Tomimaru Muchoo F1 (fot. 10) marki De Ruiter, a pozostałą część obsadzono w równych proporcjach odmianami Mamirio F1 (fot. 11) z oferty Syngenty oraz Dimerosa F1 (fot. 12) z firmy Enza Zaden. Zostały one posadzone 20 lutego, po zakończeniu budowy nowej szklarni. Rozsadę pomidorów malinowych zamówiono w firmie AlterPlant (reprezentującej w Polsce holenderskiego producenta rozsady, przedsiębiorstwo Fortaplant).
Pomidory malinowe bywają dosyć wrażliwe, są m.in. podatne na suchą zgniliznę wierzchołków owoców, dlatego w uprawie znalazły się aż 3 odmiany tego typu – ogrodnicy nadal poszukują takiej, która w warunkach ich obiektu będzie najmniej podatna na to zaburzenie fizjologiczne.
Dlatego m.in. w uprawie znalazła się nawet odmiana Dimerosa F1 przeznaczona do produkcji w tunelach, w skróconym cyklu – do 8 gron. Gdy rośliny zaczną samoistnie kończyć wzrost pędu głównego, ogrodnicy planują wyprowadzanie nowego przewodnika z pędu bocznego.
Warunki świetlne na początku uprawy tych pomidorów były lepsze niż w przypadku wcześniejszego nasadzenia odmian wielkoowocowych, tym bardziej że te malinowe rosną w nowej, jasnej szklarni. Pierwotnie planowano posadzenie w niej odmian wielkoowocowych, jednak ze względu na termin zakończenia budowy – na początku lutego – w pierwszym sezonie uprawiane są w niej odmiany malinowe. Latem intensywne nasłonecznienie nie jest jednak wskazane dla pomidorów malinowych – lepsze wybarwienie owoców uzyskuje się, gdy nie są one wystawione na bezpośrednie działanie promieni słonecznych – dlatego na roślinach utrzymuje się dużą liczbę liści. Plonowanie odmian malinowych rozpoczęło się 30 kwietnia.
Między wspomnianymi odmianami malinowymi są dość duże różnice w pokroju roślin, sile wzrostu i wyglądzie owoców. Na przykład Dimerosa F1 charakteryzuje się niższym wzrostem i ma krótsze międzywęźla od typowo szklarniowego Tomimaru Muchoo F1 – ten pomidor z kolei uprawiany z nasadzenia pod koniec lutego w bardzo jasnej szklarni tworzył rośliny „mocniejsze”, bardziej wegetatywne niż te, które można zobaczyć w bardzo wczesnych uprawach. Ostateczna ocena tych odmian będzie jednak możliwa dopiero na koniec sezonu – ważne jest, jak rośliny i owoce będą się „zachowywały” latem oraz jaki będzie plon handlowy pomidorów I klasy, bez oznak zaburzeń fizjologicznych.

Co nas czeka w uprawach truskawek? Ochrona truskawek w sezonie 2025
Wydaje się, że problemy w uprawach co roku są identyczne. Nic bardziej mylnego, bo każdy sezon jest inny. Ale w dużej mierze na podstawie lat poprzednich można przygotować się na występowanie chorób czy szkodników, ocenić [...]





