Ciągła rozbudowa

Robert i Dominika Pasternakowie reprezentują już trzecie pokolenie w rodzinnym gospodarstwie ogrodniczym w miejscowości Popówek koło Gołuchowa. Dziadkowie pana Roberta pierwsze dwie szklarnie o powierzchni 600 m2 uruchomili w 1978 roku. Uprawiali w nich pomidory, a później goździki. Z czasem powiększyli powierzchnię szklarni do 4000 m2. W ich działalność włączył się z czasem syn Florian z żoną Mirosławą, którzy do dziś uczestniczą w prowadzeniu rodzinnego biznesu. Dynamiczny rozwój gospodarstwa nastąpił w 2002 roku, kiedy wybudowano 4000 m2 szklarni typu Venlo, a w kolejnym roku podwojono tę powierzchnię. W 2010 roku ogrodnicy dokupili grunt i kolejny raz powiększyli powierzchnię produkcyjną – tym razem o 1,2 ha nowych szklarni. Dalszy rozwój tego gospodarstwa nastąpił w ubiegłym roku, kiedy to rozpoczęto budowę kolejnej szklarni (1,4 ha), która w tym sezonie jest już użytkowana. Nowe obiekty szklarniowe mają wysokość 5 m w słupie. Najnowsza inwestycja to szklarnia konstrukcji Joost Kerklaan (jej budowę realizowała firma Profesional Andrzej Nowak), której dach pokryto szkłem hartowanym z firmy D.A. Glass. W najnowszej szklarni zamontowano też podwójną rurę ogrzewania wegetacyjnego (w starszym obiekcie pracuje pojedyncza „wegetacja”).

Dobry początek

W poprzednim, a także w bieżącym sezonie ogrodnicy z Popówka rozsadę zamawiali w Finlandii. W tym sezonie u części rozsady w czasie dostarczania (od 2 do 4 stycznia) rozkwitało już pierwsze grono, rośliny szybko się jednak zaaklimatyzowały i utrzymały pierwsze owoce. Początkowo rozsadę ustawiano na matach obok otworów, w które wstawiano je dopiero po upływie około 10 dni, gdy prawie w pełni rozwinięte były pierwsze grona. Zagęszczenie uprawy wynosi 2,5 pędu na 1 m2 i takie jest utrzymywane przez cały sezon.

W tym roku na całej powierzchni posadzono odmianę Torero F1, szczepioną na podkładce Maxifort F1 i poprowadzoną na 2 pędy. – Każda odmiana ma inne wymagania dotyczące nawożenia i sterowania klimatem, dlatego wygodniej mieć w uprawie tylko jedną. Możemy w ten sposób zapewnić roślinom optymalne warunki wzrostu – podkreślał Robert Pasternak. Uprawa jednej odmiany daje możliwość optymalizowania klimatu dla roślin. W przypadku Torero praktykuje się m.in. schładzanie przednocne. Temperaturę szklarni obniża się do mniej więcej 15°C (około godz. 19.00 lub 20.00 – w zależności od przebiegu pogody w ciągu dnia). Od godziny 22.00 do 23.00 temperaturę podnosi się do 16-17°C i dąży się też do tego, by rano temperatura w szklarni osiągnęła poziom mniej więcej 18°C. W dzień, w czasie tzw. szczytu południowego, podnosi się temperaturę do 26°C, a później – w godzinach popołudniowych – obniża się ją do 18°C.

Sprawdzona strategia

Nawadnianiem w szklarni steruje komputer nawożeniowy BravoMix z firmy Spagnol, dostarczony wraz z całą instalacją nawadniającą przez przedsiębiorstwo Soldrip. W obiekcie zamontowano również system Drenamatic. Jego zadaniem jest pomiar wielkości przelewu oraz jego EC. System Drenamatic współpracuje z czujnikiem światła i zebrane informacje przekazuje do komputera BravoMix. Daje to informacje o stanie nawodnienia mat i pobieraniu składników pokarmowych przez rośliny, co pozwala odpowiednio korygować nawadnianie.

Jest to skrót artykułu”Szklarnie w trzecim pokoleniu”, który ukazał się w dwumiesięczniku  „Pod osłonami” 3/2014