PODosłonami.pl
Tuta absoluta – szkodnik inwazyjny
Skośnik pomidorowy stał się już powszechnym szkodnikiem w krajach południowej Europy, opracowane tam zostały metody monitorowania jego obecności i zwalczania. Warto z tych doświadczeń skorzystać, by móc odpowiednio przygotować się na inwazję Tuta absoluta w Polsce.
Czytaj dalej...
Gdy skośnik pomidorowy pojawia się w ostatnich tygodniach uprawy, raczej nie powoduje już dużych strat w plonie, ale tam gdzie zostanie stwierdzony ważne jest wyeliminowanie go przed kolejnym sezonem. W przeciwnym razie wkrótce po wniesieniu rozsady i przy wzroście temperatury w szklarni, pojawią się i zaczną żerować larwy. Najczęściej pierwsze objawy widoczne są na liściach pomidorów. W odróżnieniu od objawów żerowania miniarki miny w liściach są szersze, i widać w nich liczne odchody gąsienic. Gąsienice również żerują w łodygach i na owocach.
W krajach południa Europy (Węgry, Grecja, Turcja, Hiszpania), szkodnik ten jest powszechny, ale dzięki opracowanym tam metodom jego zwalczania nie stanowi dużego zagrożenia. Przede wszystkim stosuje się pułapki feromonowe (5-6 szt./ha), które pozwalają ustalić obecność tego szkodnika i określić jego liczebność. Są to przeważnie pułapki wodne z umieszczonym feromonem. Dobrze do wody dodać jest detergent, dzięki czemu motyle, które tam wpadną nie mogą się już uwolnić. Gdy w takiej pułapce stwierdzone zostanie 15 odłowionych motyli w ciągu tygodnia, świadczy to o dużym zagrożeniu ze strony skośnika. Powszechnie stosuje się też lampy owadobójcze, które przyciągają dorosłe osobniki. Lampy takie można rozwiesić pod rynnami i ponad wierzchołkami roślin, gdzie przemieszczają się motyle, na 1 ha powinno się przeznaczyć 10-12 takich lamp. Powinno się je uruchomić zaraz po zachodzie słońca i pozostawić aktywne przez minimum 5-6 godzin. Walka bezpośrednia ze skośnikiem pomidorowym może być prowadzona metodą biologiczną oraz chemiczną. Powszechnie wykorzystywany dziubałeczek mączlikowy (Macrolophus pygmaeus) niszczy jaja i młode larwy skośnika. Dziubałeczek zastosowany w dawce minimum 1-2 szt./m² w sprzyjających warunkach może zredukować liczebność jaj oraz larw skośnika nawet o 85-95%. Pozwala to ograniczyć rozwój kolejnych pokoleń szkodnika oraz zmniejszyć problem uszkadzania roślin.
Do walki z T. absoluta stosuje się też innego entomofaga – Nesidiocorus tenuis, który przede wszystkim niszczy jaja szkodnika. Można też zwalczać go stosują bakterię Bacillus thuringensis (preparat Dipel WG*) ale niszczy ona tylko gąsienice, na które zostanie naniesiona w postaci oprysku. Chemiczne zwalczanie początkowo było trudne, gdy stosowano preparaty kontaktowe, niszczące tylko gąsienice żerujące na powierzchni roślin. Obecnie w innych krajach Europy polecane są tez środki systemiczne (mogą być również podawane przez fertygację), dzięki którym można skutecznie zniszczyć larwy żerujące pod skórką liści. Do preparatów stosowanych nalistnie w postaci oprysku należą Dipel WG*, Steward 30 WG*, Fame**, Runner 240 SC*. Z kolei SpinTor 240 SC*, Steward 30 WG* i Coragen 200 SC* można podawać poprzez system nawadniający. W Hiszpanii dobre są rezultaty stosowania preparatu Affirm 095 SG*.
Stosując środki chemiczne należy przestrzegać przede wszystkim ich rotacji, gdyż szkodnik bardzo szybko uodparnia się na stosowane insektycydy.
Tam gdzie wystąpił skośnik pomidorowy bardzo ważne jest przede wszystkim dokładne usunięcie wszelkich resztek roślin i ich utylizacja (a nie pozostawianie obok szklani na kompostowniku). Podczas dezynfekcji należy pamiętać również o czyszczeniu wszelkiego sprzętu używanego w szklarni oraz narzędzi. Tam gdzie wystąpił sośnik, w kolejnym sezonie ważne jest od początku rozstawienie pułapek feromonowych. Jeśli szkodnik przetrwał w szklarni można to będzie szybko stwierdzić i odpowiednio wcześniej rozpocząć walkę z nim nie dopuszczając do rozwoju populacji i znacznych uszkodzeń roślin.
*preparaty zarejestrowane w Polsce ale niedopuszczone do zwalczania skośnika w uprawie pomidorów
**preparat niezarejestrowany w Polsce i nie dopuszczony do stosowania

Komercyjna „botanika” – różnorodne byliny w ekonomicznym formacie
Botanisk to nazwa belgijskiej szkółki z produkcją bylin, której właściciel Johan Stessens na każdym kroku podkreśla ekonomiczne aspekty swoich decyzji dotyczących prowadzenia firmy, w tym doboru roślin. Opłacalne funkcjonowanie przedsiębiorstwa to oczywistość, ale w warunkach [...]





