Ciekawe rozwiązania w uprawie ogórków i ...problemy ze zbytem - uprawa, rozsada, nawożenie pomidorów, ogórków, papryki i innych warzyw - Pod Osłonami

PODosłonami.pl

Certis Belchim 2Certis Belchim 2
Bayer Vynyty Tuta Press - baner 3Bayer Vynyty Tuta Press - baner 3Advertisement

Ciekawe rozwiązania w uprawie ogórków i …problemy ze zbytem

Państwo Aneta i Grzegorz Drożdżakowie prowadzą gospodarstwo w Drużkowie Pustym, miejscowości położonej w Małopolsce w powiecie brzeskim, gdzie od lat popularna jest uprawa ogórków pod osłonami – w szklarniach i w tunelach. W tym roku, m.in. podczas Dni Otwartych zorganizowanych przez firmę Toma Seeds (czyt. też art. „Hiszpańskie ogórki pod Nowym Sączem”), zobaczyć można było w ich szklarniach wiele ciekawych rozwiązań – m.in. uprawę bezglebową w donicach wypełnionych żwirem, efekty ochrony roślin z wykorzystaniem środków mikrobiologicznych oraz przyjrzeć się nowym odmianom (komercyjnym, a także dopiero testowanym nowościom) z hiszpańskiej hodowli Fito Semillas. 

Czytaj dalej...

Ogrodnicy z Drużkowa Pustego uprawiali w tym sezonie ogórki w donicach wypełnionych grubym żwirem rzecznym (0,3-0,7 cm), co okazało się rozwiązaniem tańszym niż używanie popularnych, bezglebowych podłoży, ponadto żwir zachowuje niezmienione właściwości fizyczne przez wiele lat (uprawę w kolejnym sezonie można prowadzić, gdy plantacja jest wolna od chorób systemu korzeniowego lub po dezynfekcji podłoża). Pod donicami umieszczono rury grzewcze, co pozwalało utrzymywać optymalną temperaturę podłoża. To jednak nie koniec nowych, ciekawych rozwiązań w tym gospodarstwie. W szklarniach (są to obiekty starego typu), wybrano wierzchnią warstwę gleby i grunt pokryto grubą warstwą żużlu pozostałego po spalaniu miału w ubiegłym sezonie grzewczym. Rozwiązało to problemy z zaleganiem na gruncie pożywki i poprawiło mikroklimat w obiekcie, dodatkową korzyścią, na którą zwracali uwagę producenci było zwiększenie w otoczeniu roślin stężenia dwutlenku węgla i siarki wydzielających się żużlu (na to rozwiązanie racjonalizatorskie gospodarstwo uzyskało wsparcie finansowe ze środków unijnych, we wdrożeniu go korzystano z doradztwa Tomasza Marasika z firmy Toma Seeds). Według obserwacji producentów niewielkie zwiększenie stężenia siarki pozwoliło na częściowe ograniczenie występowania szkodników oraz chorób (szarej pleśni i mączniaka prawdziwego).

Rozsadę ogórków przygotowaną w pierścieniach wypełnionych torfem posadzono (czyli ustawiono w donicach wypełnionych żwirem) na początku kwietnia. W uprawie roślin wykorzystywane były środki mikrobiologiczne zwierające m.in. pożyteczne grzyby z rodzaju Trichoderma (różne szczepy T. asperellum) oraz Coniothyrium minitans. Do zabezpieczenia systemu korzeniowego używany był Trifender WP. Środki z tej grupy (Trifender F oraz B) używane były także w ubiegłym roku przeciwko szkodnikom – zabiegi przed likwidacją uprawy pozwoliły ograniczyć problemy z ich występowaniem na początku tego sezonu.

W tym sezonie po wystąpieniu zgnilizny twardzikowej, która w wilgotnych latach coraz częściej atakuje uprawy warzyw, użyto do opryskiwania roślin środka Eco-ni WP – najpierw, gdy pojawiły się pierwsze objawy choroby na pędach, następnie po dwóch tygodniach, później raz miesiącu. Pod koniec lipca na łodygach widoczne były już zaleczone, zaschnięte ogniska choroby, a rośliny zregenerowały się.

W szklarniach państwa Drożdżaków uprawiana była m.in., odmiana Aliaga F1 – wczesna, o silnym pokroju roślin i krótkich międzywęźlach, której rośliny bardzo łatwo się odmładzają i mogą być uprawiane w przedłużonym cyklu. Rośliny po dorośnięciu do drut zostały ogłowione, następnie do końca uprawy wyrastające pędy boczne cięto za 1 lub 2 liściem. Intensywne cięcie „odmładzało” rośliny (krótko po zabiegu wytwarzały nowe zawiązki owoców i liście), zapobiegało nadmiernemu zagęszczeniu się plantacji i pomagało zachować dobrą zdrowotność roślin. Kolejny pozytywny aspekt intensywnego cięcia to dobra jakość owoców przez cały sezon – ze względu na lepsze doświetlenie roślin i aktywność młodych, zdrowych liści. Owoce były długości typowej dla odmiany 20–22 cm, ciemnozielone i żebrowane. Przy takiej systematycznej pielęgnacji producenci planowali kontynuować uprawę do jesieni.

Tomasz Marasik zwracał uwagę, że gros ogrodników ogławia ogórki tylko raz, a potem zostawiają długie pędy, zagęszczające uprawę, co sprzyja rozwojowi chorób, na plantacji. W gospodarstwie państwa Drożdżaków oprócz systematycznego cięcia roślin przez cały sezon podczas tych zabiegów, oraz podczas zbiorów owoców, usuwane są nieprawidłowo wykształcone zawiązki oraz te zaatakowane przez szarą pleśń – aby niepotrzebnie nie obciążały roślin oraz nie stanowiły ognisk chorób. Ojciec pani Anety podkreślał, że systematyczna pielęgnacja i cięcie ogórków są wprawdzie bardzo pracochłonne, ale przynoszą dobre rezultaty. – Im więcej czasu i pracy poświeci się uprawie ogórków, tym więcej będzie można z niej zebrać, ja jestem w szklarni 7 dni w tygodniu – mówił producent. Podczas mojej wizyty w gospodarstwie w Drużkowie Pustym, w końcu lipca, wyraźnie było widać odmładzający efekt cięcia – w jednej ze szklarni rośliny niedługo po cięciu wyglądały… przeciętnie, ale były w dobrej kondycji, natomiast w drugim obiekcie plantacja ogórków w podobnym wieku, mniej więcej 4-miesięcznych, dwa tygodnie po cięciu prezentowała się niemal jak młode nasadzenie wiosną – liście były młode i zdrowe, a na roślinach było dużo owoców i zawiązków. Tak intensywne cięcie jest możliwe u odmian intensywnie rosnących i wytwarzających pędy boczne – a do takich należy Aliaga F1.

Niestety państwo Drożdzakowie, mimo iż świetnie radzą sobie z uprawą i produkują towar wysokiej jakości, podobnie jak inni producenci warzyw szklarniowych odczuli skutki medialnej afery związanej z przypadkami skażenia żywności bakterią E. coli w Europie zachodniej. Dały się im we znaki nie tylko bardzo niskie ceny, ale także ogromne kłopoty ze sprzedażą ogórków – dużą część plonu, który nie znalazł nabywców trzeba było wyrzucić. Ojciec pani Anety podkreślał, że mimo, iż od wielu lat zajmuje się ogrodnictwem z tak trudną sytuacją spotkał się po raz pierwszy.

Wkrótce więcej informacji o innych odmianach hiszpańskiej hodowli (Hilton F1, Izmir F1 i inne) uprawianych m.in. w Drużkowie Pustym. 

Komercyjna „botanika” – różnorodne byliny w ekonomicznym formacie

Botanisk to nazwa belgijskiej szkółki z produkcją bylin, której właściciel Johan Stessens na każdym kroku podkreśla ekonomiczne aspekty swoich decyzji dotyczących prowadzenia firmy, w tym doboru roślin. Opłacalne funkcjonowanie przedsiębiorstwa to oczywistość, ale w warunkach [...]

LUMIFORTE_ReduSystemLUMIFORTE_ReduSystem
HortiNet_wyszukiwarka
HortiAdNetHortiAdNet