Wojciech Wojcieszek z firmy Yara Poland omówił m.in. o wpływie wapnia na prawidłowy wzrost roślin. Dawki nawozów wapniowych (a także innych) najlepiej jest ustalać na podstawie wyników pełnej analizy, dającej informację o zawartości składników w glebie. Często okazuje się np., że mimo wysokiej wartości pH w glebie zawartość wapnia jest mała, zdarzają się stanowiska, na których pomimo wartości pH 7 lub wyższej poziom tego pierwiastka jest znacznie niższy niż 1000 mg/dm3, a powinien dochodzić przynajmniej do1500 mg/dm3. Jest to szczególnie ważne w uprawie warzyw kapustnych, które mają wysokie zapotrzebowanie pokarmowe, tym bardziej gdy uprawiany je często na tych samych stanowiskach – ponieważ z ich plonem zabieramy z pola większość składników wprowadzonych w nawożeniu. Optymalnym terminem wapnowania jest jesień, w przypadku wiosennego wapnowania dostępność tego pierwiastka wapnia dla roślin w najbliższym sezonie jest ograniczona.

W. Wojcieszek zwracał uwagę na znaczenie wapnia m.in. w początkowym okresie uprawy – pierwiastek ten, a także fosfor, wpływają na prawidłowy rozwój systemu korzeniowego roślin. Dłużej utrzymujący się niedobór wapnia w tkankach roślinnych prowadzi do zaburzeń fizjologicznych (m.in. zamierania brzegów blaszek liściowych) i zwiększa się podatność roślin na choroby infekcyjne. Aby zapewnić roślinom prawidłowe pobieranie wapnia należy także zwrócić uwagę na to, w jakiej formie dostarczamy roślinom azot – powinno się raczej ostrożnie używać nawozów zawierających azot amonowy (saletra amonowa, a także saletrzak), gdyż przy dużej ilości azotu amonowego następuje utrudnienie pobierania wapnia i innych kationów.

Do szybkiego uzupełnienia niedoboru wapnia W. Wojcieszek polecał doglebowe stosowanie na początku uprawy saletry wapniowej Nitrabor czy Tropicote, w późniejszym okresie (3–4 tygodnie po posadzeniu) do nawożenia pogłównego można wykorzystać nawóz Unika Calcium – saletrę potasowo-wapniową. Do dokarmiania pozakorzeniowego zalecał Calcinit (w uprawie pomidorów lub papryki powinno się dokładnie opryskiwać zawiązki owoców lub małe owoce, ponieważ wapń słabo przemieszcza się z liści do owoców). Zabiegi takie są wskazane zwłaszcza w sytuacjach utrudnionego pobierania wapnia z gleby, np. przy zbyt suchym podłożu.

Ważnym składnikiem na początku wzrostu roślin jest również fosfor, czynnikami ograniczającymi jego pobieranie zbyt wysoka wartość pH, a także niska temperatura – w tym roku przed nadejściem upałów na początku maja wystąpił ten problem – rośliny posadzone w nieogrzewanych tunelach w warunkach niskiej temperatury, czasem nawet nieprzekraczającej 10C, miały początkowo trudności z pobieraniem fosforu. W takich warunkach dobre efekty przynosi dolistne dokarmianie roślin nawozami o zwiększonej zawartości fosforu np. Kristalonem żółtym, taki zabieg pozytywnie wpływa na ukorzenianie się roślin.

W tym roku po okresie niskiej temperatury w kwietniu przyszły kilkudniowe upały na początku maja – takie warunki nienajlepiej zniosła papryka posadzona w czasie kwietniowych chłodów. Ten niekorzystny przebieg pogody lepiej wytrzymały rośliny dobrze odżywione fosforem już na etapie produkcji rozsady, na stresowe warunki mniej podatna była również rozsada wyprodukowana w większych doniczkach. Dla upraw, w których prowadzona jest fertygacja do sporządzania pożywek W. Wojcieszek polecał wieloskładnikową Superbę z dużą zawartością mikroelementów, co – jak mówił – korzystnie wpływa na jakość i walory smakowe warzyw.

W. Wojcieszek uczulał także producentów by w uprawach warzywniczych starać się unikać używania nawozów zawierających chlorki, przeznaczonych do upraw rolniczych – takim nawozem jest np. wieloskładnikowy YaraMila Corn, który czasem bywa mylony z ogrodniczym nawozem YaraMila Complex (dawny Hydrocomplex).