PODosłonami.pl
Szkodniki papryki – jakie gatunki najbardziej zagrażają plantacjom.
W uprawie papryki co roku występuje wiele zagrożeń. Wciąż dużym problemem są szkodniki, w tym także te, które przenoszą choroby, czyli mszyce i wciornastki. Jak z nimi można sobie radzić w praktyce podpowiada prof. Gabriel Łabanowski, specjalista z zakresu ochrony roślin, emerytowany pracownik Instytutu Ogrodnictwa – PIB w Skierniewicach.
Czytaj dalej...
Gąsienica piętnówki brukiewki (fot. G. Łabanowski)
– Nicienie choć niewidoczne na pierwszy rzut oka, są groźne. Jak bardzo wrażliwa jest na te szkodniki papryka?
Gabriel Łabanowski: Nicienie są rzeczywiście niewielkich rozmiarów, najczęściej ich ciało ma długość ok. 1,5 mm i jest przezroczyste. Na papryce występują nicienie z rodzaju guzak (Meloidogyne), które zasiedlają korzenie. Stanowią one zagrożenie dla roślin uprawianych pod osłonami na podłożu przewiewnym i organicznym. Objawem zewnętrznym u roślin zasiedlonych przez nicienie jest utrata turgoru i tym samym więdnięcie, pomimo podlewania. Ponadto, takie rośliny często wykazują objawy fuzaryjnego więdnięcia lub werticiliozy. Przy silnym opanowaniu roślin przez guzaka widoczne są całe rzędy skarlałych i zwiędniętych roślin. W celu uniknięcia szkód przed rozpoczęciem uprawy należy przeprowadzić badania podłoża na obecność larw inwazyjnych guzaka lub w trakcie uprawy dokonać analizy korzeni na obecność wyrośli. Zwalczanie nicieni przed uprawą należy przeprowadzić środkiem Basamid lub nawozem Perlka, a w trakcie uprawy biopreparatem – Naturalis.
Zostało jeszcze 89% artykułu
Dalsza część artykułu dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Jeśli jeszcze nie posiadasz konta, zarejestruj się za darmo.

„Wiatr” sprzymierzeńcem w produkcji rozsady pomidorów do upraw doświetlanych
Rynek energii stabilizuje się, dlatego powierzchnia uprawy pomidorów doświetlanych ponownie się zwiększa. Tak przedstawia się sytuacja w Holandii, a także w innych krajach czy na innych kontynentach. Firmy korzystające z energii geotermalnej mogą jeszcze [...]