W Pobiedniku Wielkim…

…w firmie Jacka Lutego, od lat zajmującego się zaopatrzeniem ogrodników w środki produkcji, zamówienia i sprzedaż nasion wczesnych warzyw w minionych sezonach zaczynały się już po Wszystkich Świętych. Tym razem ogrodnicy bardzo długo wstrzymywali się z zakupem środków produkcji na nowy sezon. Większe zainteresowanie nimi zaczęło się właściwie dopiero w drugim tygodniu stycznia – po święcie Trzech Króli. Jak mówił pan Jacek, sytuacja taka jest oczywiście wynikiem tego, co działo się na rynku warzyw świeżych, m.in. w konsekwencji wprowadzenia rosyjskiego embarga.

Więcej płaskich osłon

Inną tendencją, którą podkreślał Jacek Luty, jest zmniejszanie się powierzchni uprawy najwcześniejszych warzyw w tunelach tzw. igołomskich (fot. 4) i wysokich (fot. 5) – taką prawidłowość można zauważyć w rejonach tradycyjnej uprawy tunelowej, takich jak Pobiednik Wielki. Więcej jest natomiast upraw pod płaskimi osłonami – głównie włókninami (fot. 6), co wynika ze znacznie mniejszych nakładów pracy i środków na taką produkcję. Nowością są siatki do płaskiego osłaniania upraw, zainteresowanie tego typu osłonami powoli rośnie. Temperatura pod siatką jest nieco, o około 1°C, niższa niż pod włókniną. Dlatego w uprawach, w których ogrodnikom szczególnie zależy na przyspieszeniu produkcji, np. w przypadku sałaty czy kalafiorów, jeśli dotychczas używali oni podwójnego okrycia z włókniny, zaleca się okrycie roślin najpierw włókniną (bez przysypywania jej boków), a następnie siatką. Gdy minie ryzyko przymrozków, włókninę się usuwa, a uprawę ponownie okrywa się siatką, którą ze względu na jej ażurowy splot, można dłużej niż inne płaskie osłony utrzymywać na roślinach, bez ryzyka ich poparzenia czy narażenia na rozwój chorób, gdyż pod taką osłoną nie dochodzi do wzrostu wilgotności.

Jest to fragment artykułu „Wczesne – nieco późniejsze”, który ukazał się w styczniowym wydaniu czasopisma „Pod Osłonami”1/2015.