PODosłonami.pl
Nowa inwestycja – holenderskie i polskie rozwiązania
W wielu gospodarstwach specjalizujących się w uprawie warzyw pod osłonami w ostatnim czasie powstały nowe szklarnie. Na rozbudowę zaplecza produkcyjnego zdecydowali się również państwo Anna i Robert Kasprzyccy (fot. 1) – ogrodnicy z Oszczeklina koło Kalisza. W nowym obiekcie o powierzchni 1,8 ha postanowili wykorzystać zarówno sprawdzone holenderskie rozwiązania, jak i innowacyjną, energooszczędną instalację grzewczą polskiej produkcji. Już po pierwszych miesiącach użytkowania są zadowoleni z tego, że zdecydowali się na taką holendersko-polską inwestycję i myślą o budowie kolejnej szklarni.
Czytaj dalej...
Ogrodnictwem zajmowali się już rodzice obecnego właściciela – Łucja i Jan, którzy warzywa pod osłonami uprawiali od siedemdziesiątych lat ub. wieku. Zaczynali od tuneli foliowych, później przeszli na uprawę w szklarniach. Pierwszy obiekt zblokowany, tzw. ukrainkę, zbudowali w 1989 r. Z czasem, gdy ojciec przeszedł na rentę strukturalną, pan Robert zdecydował się zainwestować w holenderską szklarnie typu Venlo i pierwszy taki obiekt o powierzchni 36 arów stanął w Oszczeklinie w 2009 r. W kolejnym roku powstała następ-na, podobna szklarnia, a ich łączna powierzchnia wyniosła prawie 1 ha. Decyzja o dalszej rozbudowie zapadła w ubiegłym roku i w sierpniu rozpoczęto budowę nowego obiektu o powierzchni 1,8 ha, którego konstrukcję zakupiono bezpośrednio w holenderskiej firmieKees Greeve. Na początku bieżącego roku – 15 stycznia – rozpoczęto w nim uprawę.Najnowsza szklarnia ma wysokość 5 m (fot. 2) i nawy o szerokości 8 m, w których umieszczono po 5 rzędów roślin (fot. 3). Uprawa prowadzona jest na rynnach wiszących, które pochodzą z polskiej firmy StanFlex (fot. 4). Komputer klimatyczny i dozownik pożywki NutriFit (fot. 5) pochodzą z holenderskiej firmy Priva, instalację nawadniającą wykonało przedsiębiorstwo Netafim. Do prowadzenia prac pielęgnacyjnych wykorzystywane są automatyczne wózki pneumatyczne z firmy Maryniaczyk (fot. 6).
- Fot. 2. Nowa szklarnia ma wysokość 5 m
- Fot. 3. W 8-metrowych nawach znajduje się po 5 rzędów roślin
- Fot. 4. Uprawa prowadzona jest na wiszących rynnach z firmy StanFlex
- Fot. 5. Pożywka nawozowa jest przygotowywana i podawana przez dwa miksery NutriFit z firmy Priva
- Fot. 6. Do prowadzenia prac pielęgnacyjnych wykorzystuje się automatyczne, pneumatyczne wózki z firmy Maryniaczyk
Energooszczędna instalacja…
W uprawach pod osłonami jednym z największych składników kosztów jest ogrzewanie, dlatego państwo Kasprzyccy zdecydowali się zainwestować w energooszczędne rozwiązania. Szklarnia wyposażona jest w dwie kurtyny termoizolacyjne (CS10 i AS16, dostarczone przez firmę Kees Greeve). Instalacja grzewcza w nowym obiekcie w całości wykonana jest z Rur Walczaka o gwiaździstych przekrojach (czyt. też PO 4/2013) – opatentowanego rozwiązania pomysłu ogrodnika i racjonalizatora z Kalisza Andrzeja Walczaka. Projekt instalacji, wraz z obliczeniami przepływów i doborem pomp, wykonał Michał Maciejewski z Pleszewa. Rury Walczaka wykorzystano zarówno jako dolną instalację grzewczą (położono ruryśrednicy 55 mm – fot. 7), jak i jako ogrzewanie wegetacyjne – w nowej szklarni zamontowano podwójną rurę „wegetacyjną” o średnicy 38 mm (fot. 8).
- Fot. 7. Rury Walczaka wykorzystano jako dolną instalację grzewczą…
- Fot. 8. …oraz jako ogrzewanie wegetacyjne
- Fot. 9. W kotłowni pracują trzy kotły z firmy Kotło-Pol – Zbigniew Banasiak, wyposażone w szufladowe podajniki opału
Ze względu na fakt, że budowę szklarni ukończono na krótko przed przywiezieniem do gospodarstwa rozsady, ogrodnicy zdecydowali się nie malować rur – odłożono tę czynność na okres przerwy w uprawie po zakończeniu pierwszego sezonu. Głównym argumentem przemawiającym za wyborem rur grzewczych o gwiaździstych przekrojach jest znacznie mniejsza objętość wody mieszczącej się w wykonanej z nich instalacji grzewczej i – co za tym idzie – mniejsze zapotrzebowanie na energię cieplną potrzebną do ogrzania tej wody i utrzymanie pożądanej temperatury rur. To zmniejszone zapotrzebowanie na energię cieplną dało się zauważyć już w pierwszych miesiącach uprawy, mimo iż były one w tym roku wyjątkowo ciepłe. Jak mówi pan Robert, uprawa w najnowszej szklarni z nową instalacją została rozpoczęta wcześniej niż w starszych obiektach z „normalnymi” rurami grzewczymi o okrągłych przekrojach. W czasie, gdy ogrzewano wyłącznie najnowszy obiekt, uruchamiały się tylko dwa z trzech pieców i pracowały „na wolnych obrotach” – okresowo włączały się i wyłączały. Gdy rozpoczęto ogrzewanie starszych szklarni, w których instalacjach mieści się znacznie więcej wody, wszystkie piece pracowały niemal bez przerwy. Dlatego państwo Kasprzyccy rozważają po zakończeniu uprawy wymianę instalacji grzewczych w starszych szklarniach na Rury Walczaka, aby ograniczyć koszty produkcji. – Musimy szukać bardziej ekonomicznych rozwiązań, bo nie ma co się oszukiwać, ceny pomidorów i ogórków nie będą w przyszłości wzrastać – stwierdził pan Robert. Tymczasem okazuje się, że to rozwiązanie budzi jeszcze spore obawy w środowisku firm zajmujących się budową i wyposażeniem szklarni. Jak mówił R. Kasprzycki, zdarza się nawet, że specjaliści, związani z głównie z holenderskimi firmami, odradzają ogrodnikom inwestowanie w ten polski patent. On sam nie boi się stawiania na dobre polskie rozwiązania – a wspomniana instalacja grzewcza nie jest tego jedynym przykładem.
…i kotłownia
Również wyposażenie kotłowni (fot. 9) pochodzi z polskiej firmy – w kotłowni pracują trzy ekologiczne (przyznano im certyfikat ekologiczny klasy „A” w ICHPW* w Zabrzu) niskotemperaturowe wodne kotły KWM-SP na paliwo stałe, z firmy Kotłopol – Zbigniew Banasiak z Gołuchowa. Są one wyposażone w tzw. szufladowy, automatyczny podajnik opału z zasobnika na ruszt żeliwny w palenisku (jest to rozwiązanie opatentowane przez tę firmę). Dzięki takiemu rozwiązaniu uzyskano wysoką sprawność kotła, wynoszącą 89,3%. Spalany jest w nich tzw. groszek węglowy II, o granulacji do 25 mm (nie należy w nich spalać groszku czy miału z węgla koksującego). Jak wyjaśniał pan Robert, ten system podawania opału jest prosty obsłudze i mało awaryjny, ponadto kotły te są tanie w eksploatacji. Ich moc znamionowa wynosi 900 kW, a minimalny pobór mocy – 1650 W. We wcześniej używanych w jego gospodarstwie piecach pobór mocy był mniej więcej 10 razy większy. Już po pierwszych miesiącach eksploatacji ogrodnicy z Oszczeklina zauważyli znaczne zmniejszenie wysokości opłat za energię elektryczną. Kotły mają rozbudowany system sterowania, z możliwością śledzenia parametrów ich pracy przez internet.
Uprawa
Rozsadę pomidorów – szczepioną, dwupędową – zakupiono w firmie Grow Group. Rośliny posadzono 18 stycznia w matach wełny mineralnej Excellent z firmy Cultilene, w zagęszczeniu 2,5 szt./m2, w kwietniu wyprowadzano dodatkowy pęd zwiększając zagęszczenie do 3 pędów na 1 m2. Jak oceniali ogrodnicy, pomidory dobrze się rozwijały, nie było żadnych problemów z ich ukorzenianiem się ani ze zdrowotnością systemu korzeniowego. W produkcji dominuje odmiana Torero F1 (fot. 10) – uprawiana u nich w tym roku po raz pierwszy, poza tym w próbach jest wielkoowocowa nowość Taymyr RZ F1, o owocach podobnej wielkości jak u Torero i roślinach charakteryzujących się dość szybkim wzrostem. Wybór odmiany wielkoowocowej jest dostosowany do oczekiwań odbiorców – pomidory z tego gospodarstwa są sprzedawane na rynku hurtowym w Broniszach. Zbiory pomidorów rozpoczęły się 11 kwietnia. W starszej szklarni uprawiane są ogórki o owocach półdługich – odmiana DR 8986CB F1 (fot. 11, 12), znajdująca się po raz pierwszy w ich uprawie. Rozsada została dostarczona przez Grupę Producentów Rozsad Warzyw Krasoń i posadzona 24 lutego. Początkowo maty, w których posadzono ogórki, trzymano blisko dolnych rur grzewczych, aby zapewnić wysoką temperaturę podłoża, dzięki temu rośliny dobrze i szybko się ukorzeniły, dopiero później maty odsunięto od rur. Zbiory owoców rozpoczęły się około 20 marca. Od początku owocowania ogórek ten okazał się bardzo plenny. W najstarszej szklarni uprawiane są ogórki brodawkowe o krótkich owocach – Kybria F1 (fot. 13). Ich nasiona zostały wysiane na automatycznej linii przez producenta rozsady – Marka Wąsiewicza (czyt. Też PO 1 i 2/2014). Rozsadę posadzono w szklarni 28 marca, w matach pozostałych po uprawie pomidorów w poprzednim sezonie. W ocenie pana Roberta, ogórek ten rośnie dosyć szybko i ma stosunkowo krótkie międzywęźla. Ponadto obficie kwitnie i plonuje – zbiory rozpoczęto w połowie kwietnia. Owoce tej odmiany producent ocenia jako efektowne, dobrej jakości i trwałości, chętnie kupują je klienci na rynku w Broniszach.
- Torero F1
- Fot. 13. Kybria F1
- Fot. 11. Odmiana DR 8986CB F1 – rośliny…
- Fot. 12. …i owoce
Dalsze inwestycje
W tym roku ogrodnicy z Oszczeklina planują budowę kolejnej szklarni, o powierzchni 1,3 ha (również z firmy Kees Greeve), a także zaplecza magazynowego z sortownią i chłodnią. Wprawdzie duże owoce w ich gospodarstwie są zbierane bezpośrednio do opakowań handlowych – kartonowych skrzynek, nie ma więc potrzeby ich sortowania, jednak automatyczne sortowanie będzie konieczne przy zbiorach drobniejszych pomidorów. Planowanie rozbudowy łatwiej przychodzi, gdy następcy chcą kontynuować działalność rodziców, a dzieci państwa Kasprzyckich – mimo że są jeszcze w wieku szkolnym – już angażują się w funkcjonowanie rodzinnego gospodarstwa i w przyszłości także chcą się zająć ogrodnictwem.
Współpraca: Edyta Ługowska

Co nas czeka w uprawach truskawek? Ochrona truskawek w sezonie 2025
Wydaje się, że problemy w uprawach co roku są identyczne. Nic bardziej mylnego, bo każdy sezon jest inny. Ale w dużej mierze na podstawie lat poprzednich można przygotować się na występowanie chorób czy szkodników, ocenić [...]






1 komentarz do “Nowa inwestycja – holenderskie i polskie rozwiązania”
Pingback: Szklarnie w Piegonisku, rury Walczaka do ogrzewania wegetacyjnego i dolnego