PODosłonami.pl
Papryki w różnych kolorach i kształtach – dla poszerzenia oferty
Kiedyś tylko czerwony lub zielony blok, dzisiaj feeria kolorów i kształtów. Tak można opisać zmiany, jakie w ostatnich kilku latach zaszły na rynku papryki w Polsce. Rozwija się produkcja tunelowa papryk różnych typów, zarówno spiczastych, snackowych, jak i tych pikantnych, oferowanych w sprzedaży detalicznej. Jak to wygląda w praktyce? Moim rozmówcą jest Paweł Myziak, prezes firmy Euro-Papryka i jednocześnie członek Zrzeszenia Producentów Papryki RP.
Czytaj dalej...Wszystko kręci się wokół papryki
Od ponad 30 lat produkcja papryki nie tylko w rejonie Potworowa, ale na całym południowym Mazowszu to główny kierunek lokalnego ogrodnictwa. Branża działa dość prężnie, ale z roku na rok podlega pewnym presjom. Jedna z nich to zmiany, jakie przynosi wolny rynek. Okazuje się, że papryka typu blok nie jest jedynym towarem, jaki jest dostarczany do marketów. Jak wyjaśnia Paweł Myziak, z roku na rok jako grupa oferują klientom coraz szerszy asortyment. Nie jest wprawdzie łatwo znaleźć odpowiednią odmianę do handlu, ale podejmują w tym kierunku wszelkie próby. Wyjaśnia, że we własnym gospodarstwie testuje 40 różnych odmian papryki, w śród których są i standardy typu blok, ale także szereg innych odmian, m.in. pikantne typu Habenero, delikatne typu snack, mniejszych rozmiarów, spiczaste typu Ramiro w różnych kolorach czy w końcu – te typu Padrón – do grillowania.
Jak zmieniają się gusta konsumentów?
– W produkcji papryki musimy dostosować się do potrzeb handlu. Ale dodatkowo – chcąc zwiększać asortyment produkowanych warzyw – musimy uczyć naszych odbiorców o walorach nowych gatunków – mówi Paweł Myziak. Okazuje się, że to dziś kolejna rola przedstawicieli producentów – pokazywanie różnych gatunków, nowych możliwości oraz walorów nowych odmian. Tu dużą rolę odgrywa Zrzeszenia Producentów Papryki RP. Taką ścieżkę przeszli m.in. z wprowadzeniem na rynek arbuzów (kawonów) czy melonów, które świetnie udają się w rejonie Potworowa. Plantatorzy mają nadzieję, że nowe gatunki będą atrakcyjne dla konsumentów i dzięki temu oni sami zyskają nowe, alternatywne wobec papryki, źródło dochodu.
Rynek eksportowy bardzo chłonny
Firma Euro-Papryka dostarcza obecnie paprykę oraz inne warzywa przygotowywane w swoim obiekcie w Potworowie pod marką „Warzywa z Południa Mazowsza” do licznych sieci handlowych w kraju i za granicą. Zainteresowaniem cieszą się polskie warzywa także u zagranicznych odbiorców, ale – jak podkreśla Paweł Myziak – trzeba do takich dostaw mieć towar odpowiednio wyprodukowany. Liczą się przede wszystkim jakość oraz poziomy dopuszczalnych pozostałości stosowanych środków ochrony roślin (MRL-e). I to jest cała wiedza – jak wyprodukować paprykę, aby uzyskać odpowiedni efekt. Nad tym tematem plantatorzy z rejonu Potworowa od kilku lat pracują z doradcą – Marcinem Niedobylskim z firmy Agro-Spec. Pan Marcin wspólnie z zainteresowanymi klientami zajmuje się odpowiednim dopracowaniem technologii produkcji, ale – jak podkreśla – każda odmiana jest inna i inaczej reaguje na proponowane zabiegi. Zdaniem doradcy, dobrze by było stworzyć doświadczenia w kilku lokalizacjach mające na celu dopracowanie technologii produkcji konkretnych odmian papryki pod wymagania eksportu. W efekcie mogłyby powstać opracowania, takie swego rodzaju metodyki, dostępne dla plantatorów. To bardzo ułatwiłoby pracę wszystkim w łańcuchu dostaw.
Rośnie spożycie warzyw i …sprzedaż papryki
Czy faktycznie rośnie spożycie warzyw Polsce? Czy można na rynek wprowadzić dziś więcej papryki niż jeszcze kilka lat temu? Okazuje się, że tak. Rośnie ogólnie świadomość konsumentów, czyli zwracają oni większą uwagę nie dość, że na wartość prozdrowotną tego, co jedzą, co także na to, aby warzywa i owoce stanowiły 50% porcji pożywienia spożywanego dziennie. Bardzo istotną rolę w uświadamianiu konsumentów odgrywają kampanie informacyjno-promocyjne realizowane przez Krajowy Fundusz Promocji Owoców i Warzyw, jak ta realizowana przez zrzeszenie „Moc Polskich Warzyw”. Celem tej kampanii jest przede wszystkim promocja warzyw rodzimego pochodzenia wśród konsumentów i pokazanie ich walorów – przede wszystkim świeżości, smaku i wartości zdrowotnych jakie oferują. I nie da się ukryć – polskie warzywa są najlepsze, zajada się nimi reprezentacja Polski w piłce sitkowej… i są tego efekty! – Widzimy efekty we wzroście zainteresowania konsumentów papryką, szukają przepisów na przyrządzenie potraw z tym warzywem, a także informacji o wartości prozdrowotnej. Podkreślane przed dietetyków walory, jak np. wysoka zawartość witaminy C są dla nas bardzo dużą wartością – podkreśla Paweł Myziak.
Jeżyny na topie, także polskie odmiany
Globalny rynek jeżyny odnotował ostatnio znaczny wzrost, który w dużym stopniu jest napędzany postępem technologicznym, zmieniającymi się preferencjami konsumentów i rosnącymi inwestycjami zarówno z sektora publicznego, jak i prywatnego. Na horyzoncie są także nowe, ciekawe [...]