PODosłonami.pl
Pomidory z doświetlaniem asymilacyjnym – sezon 2024/2025 w ocenie Michała Szymczaka
Ładnych kilka lat temu w Polsce zaczęła się rozwijać uprawa pomidorów z doświetlaniem asymilacyjnym. Później jej rozwój został nieco ograniczony ze względu na znaczny wzrost kosztów energii, ale uprawa taka ma swoje zalety – jest to możliwość sprzedaży pomidorów zimą, po znacznie wyższych cenach niż z tradycyjnej, przedłużonej uprawy szklarniowej. Nadal jest to jednak niszowa produkcja (szacuje się, że obecnie mamy około 100 hektarów upraw doświetlanych, z roku na rok waha się to o kilka hektarów w jedną lub w drugą stronę), wiążąca się z dużymi nakładami na energię elektryczną. Dlatego właściciele szklarni coraz częściej decydują się na częściowe lub całkowite zastępowanie wysokoprężnych lamp sodowych (HPS) LED-ami, mającymi niższe zużycie energii. Ale strona techniczna takich upraw to nie wszystko, w tym sezonie jest więcej zmian – część szklarni doświetlanych przeznaczono pod uprawę ogórków szklarniowych gładkich. Informacji o bieżącej sytuacji w uprawach doświetlanych udzielił Michał Szymczak z firmy Signify (Philips).
Czytaj dalej...
Plonowanie pomidorów w uprawie doświetlanej w układzie hybrydowym w rejonie Warszawy (fot. M. Szymczak)
Doświetlane uprawy pomidorów – od 100% HPS do 100% LED
W szklarniach wykorzystywane są różne systemy doświetlania – od użycia 100% wysokoprężnych lamp sodowych (HPS), przez systemy hybrydowe – połowa lamp HPS i połowa modułów LED, po 100% instalacje LED (tzw. full LED). Jak mówi Michał Szymczak każde z tych rozwiązań ma swoje plusy i minusy, największą zaletą instalacji hybrydowych i full LED jest niższe zużycie energii niż w układach opartych całkowicie na lampach HPS a przy tym koszty inwestycyjne nie są tak wysokie jak przy 100% LED. Moduły LED są dużo bardziej wydajne, przez co rachunki za energię elektryczną są finalnie niższe (przykładowo najnowsze lampy LED mają wydajność rzędu 3,6 μmol/J, a lampa HPS ma już tylko 1,8 μmol/J). Oczywiście, pod względem zużycia energii elektrycznej najoszczędniejszą wersją są instalacje full LED, ale porównanie to nie jest takie jednoznaczne. Okazuje się, że w takich szklarniach doświetlanych tylko LED-ami brakuje trochę ciepła, jakie byłoby emitowane przez HPS-y. Trzeba to kompensować wyższą temperaturą rur grzewczych. Dlatego ogrodnicy, którzy przechodzą z instalacji HPS na hybrydową czy 100% LED, muszą trochę zmienić podejście do uprawy, gdyż rośliny mają silniejsze tendencje do wzrostu wegetatywnego. Z tego powodu bardzo często w pierwszym roku rośliny są „za silne” i może nawet dojść do spadku plonu. Okazuje się, że nie wszystkie rozwiązania, które działały dobrze pod HPS-ami będą sprawdzały się w układzie full LED. Układ hybrydowy jest wersją pośrednią – dostarcza ciepła z „połowy układu”, a dzięki temu nieco łatwiej jest zapanować nad uprawą – jeśli było się przyzwyczajonym do uprawy doświetlanej samymi HPS-ami.
Plusy i minusy różnych rozwiązań w doświetlaniu
Poza kosztem doświetlania jest jeszcze oczywiście koszt samej inwestycji. W przypadku modułów LED jest on wyższy, ale jest to już zdecydowanie taniej niż jeszcze kilka lat temu. Nadal jednak trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu 2,5 do 3 razy większym w stosunku do lamp HPS. Jeszcze kilka lat temu koszt wyposażenia hektara szklarni w instalację full LED oscylował w granicach 1 miliona euro, dzisiaj jest to kwota na poziomie 700-800 tys. euro (w zależności od wariantu modułu i dostawcy)…
Zostało jeszcze 79% artykułu
Dalsza część artykułu dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Jeśli jeszcze nie posiadasz konta, zarejestruj się za darmo.

Pomidory na targach Fruit Logistica 2025 (cz. I)
Każde targi Fruit Logistica w Berlinie to uczta dla oczu i podniebienia, szczególnie dla osób zwracających uwagę na oferowane na stoiskach odmiany warzyw. Tym razem zwróciłam uwagę na pomidory, których odmian co roku wydaje się [...]



