Metody dezynfekcji wody i pożywki do fertygacji, cz. 2

PODosłonami.pl

DeRuiter_ToBRFVDeRuiter_ToBRFV

Metody dezynfekcji pożywki do fertygacji, cz. 2

Dezynfekcja wody i pożywki w zamkniętych systemach uprawy roślin ma ogromne znaczenie. Na temat poszczególnych metod mówił prof. dr hab. Włodzimierz Krzesiński podczas wykładu w czasie Dni Ogrodnika w Gołuchowie. Jedna z podstawowych metod czyli dezynfekcja z wykorzystaniem promieni UV-C została opisana w poprzednim artykule. Kolejnymi metodami odkażania wody i pożywki są: stosowanie nadtleneku wodoru (perhydrolu), wysoka temperatura, technika membranowa, ozonowanie oraz działanie ultradźwięków.

Czytaj dalej...
Dezynfekcja pożywki zabezpiecza uprawę przed infekcjami

Dezynfekcja pożywki zabezpiecza uprawę przed infekcjami

Dezynfekcja nadtlenkiem wodoru H2O2

Nadtlenek wodoru (H2O2) to silny środek utleniający, który dezynfekuje i rozkłada substancje organiczne (bakterie, grzyby) oraz chemiczne. Ma działanie wybielające. Ulega szybkiemu rozkładowi na tlen i wodę, a po 20-30 minutach zanika. Perhydrol (woda utleniona) zawiera około 30% H2O2. Może być stosowany poprzez wstrzykiwanie do systemu w dawce 2-5 mg/l.

Łączenie metody UV-C i H2O2

Perhydrol można stosować łącznie z metodą UV-C – Efekt synergizmu potęguje działanie obu metod – mówił prof. W. Krzesiński. Pod wpływem promieniowania ultrafioletowego nadtlenek wodoru przekształca się częściowo w rodniki hydroksylowe, które mają silne działanie utleniające. W ten sposób można niszczyć organizmy szkodliwe a także inhibitory wzrostu, pozostałości środków ochrony roślin. Zwiększa się przejrzystość wody. Korzenie roślin są wybielone, poprawia się zdrowotność rośliny. Łączenie metod pomaga utrzymać czystość linii kroplujących. Wydłuża czas recyrkulacji, zmniejsza odpływ do odpadów oraz  ilość substancji toksycznych uwalnianych do środowiska.

Dezynfekcja termiczna

Jest to bardzo skuteczna metoda, w której niszczone są także wirusy. Wodę (pożywkę) podgrzewa się dwuetapowo przez 30 sekund – najpierw w temperaturze 90⁰C, a następnie w 95⁰C. Metoda jest niezależna od przejrzystości wody. Proces wymaga jednak bardzo dużych nakładów energii na podgrzanie wody a następnie na jej ostudzenie. „Zagotowanie” wody wpływa znacząco na zawartość składników pokarmowych (utlenianie jonów), następuje destabilizacja pH. – Ze względu na bardzo wysokie koszty ogrzewania dezynfekcja termiczna może być problematyczna – stwierdził prelegent.

Ultrafiltracja

Woda przepływa przez membranę (przepuszcza cząstki wielkości 0,1-0,01 mikrometra/10 nanometrów), co powoduje skoncentrowany przepływ resztkowy z patogenami i stałymi cząstkami. Składniki pokarmowe przechodzą przez membranę a niepożądane elementy (patogeny, w tym wirusy) są odfiltrowane. W porównaniu do metody UV-C wymaga większego zużycia energii. Proces nie zależy od przejrzystości wody T10. Jest jednak wrażliwy na występowanie cząstek pochodzenia organicznego (brudu). Wymagany jest przepływ spłukiwania i częściowe użycie środków chemicznych w tym celu.



Prelegent wspomniał także o procesie odwróconej osmozy, która też jest metodą dezynfekcji. Na membranie zatrzymują się cząstki (także składniki pokarmowe) poniżej 1 nanometra.

Ozonowanie

Proces oparty jest na zasadzie utleniania. Ozon wytwarzany w reaktorze wstrzykiwany jest do wody z przelewu, rozpoczynając proces utleniania, dzięki któremu niszczone są patogeny i niektóre związki chemiczne. Proces nie zależy od przezroczystości wody i cząstek organicznych (brudu). Ma pozytywny wpływ na poziom tlenu. Ozon w nadmiarze jest szkodliwy dla zdrowia. Wadą tej metody są wysokie koszty inwestycji.

Ultradźwięki

Nadajniki stale wysyłają do wody dźwięk o bardzo wysokich częstotliwościach co powoduje kawitacje, tj. tworzenie się pęcherzyków gazu miedzy cząstkami wody. Pęcherzyki gazu stają się coraz większe, niestabilne i implodują (załamują się do środka) powodując w wodzie falę ciśnienia o wartości 2000 barów, z prędkością 1250 km/h. W ten sposób niszczone są obecne w wodzie mikroorganizmy (bakterie, grzyby, glony). Wady –  stosunkowo nowa, mało sprawdzona technologia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cezary Chojecki z firmy Grodan przedstawił zalety korzystania w uprawie bezglebowej z miernika Nowy GroSens (fot. A. Wize)

Precyzyjna kontrola nawadniania ma sens!

Jak kontrolować nawadnianie (fertygację) w bezglebowych uprawach warzyw szklarniowych – podczas wiosennego spotkania z producentami ogórków w Czchowie temat ten omówił Cezary Chojecki z firmy Grodan. Firma proponuje nowy, ulepszony miernik GroSens 2.2, służący do [...]

HortiNet_wyszukiwarka
HortiAdNetHortiAdNet