PODosłonami.pl

Papryka polskiej hodowli w uprawie tunelowej

Niektóre odmiany papryki, które są standardem uprawowym przez lata. Inne zyskują popularność tylko na kilka sezonów, potem znikają z produkcji towarowej. Są też takie, które nie przyjmują się wśród producentów. A jakie odmiany znajdują się w uprawie w gospodarstwie Andrzeja Krzywkowskiego – producenta z Potworowa z ponad 30-letnim doświadczeniem w ogrodnictwie.

Czytaj dalej...
Furioza to nowa odmiana polskiej hodowli do uprawy w tunelach

Furioza to nowa odmiana polskiej hodowli do uprawy w tunelach (fot. GHN Bartkowscy)

W gospodarstwie pana Andrzeja Krzywkowskiego papryka to główny gatunek w uprawie. Jej produkcją zajmuje się on już ponad 30 lat. Zaczynał od trzech arów, a dziś tunele foliowe Haygrove z uprawą papryki zajmują w jego gospodarstwie już 2 hektary. Kolejne 0,5 ha papryki rośnie w polu. Pan Andrzej testuje w swoim gospodarstwie różne odmiany papryki, współpracuje z kilkoma głównymi firmami hodowlano-nasiennymi, zagranicznymi i polskimi.

Pan Andrzej Krzywkowski od wielu lat w swoim gospodarstwie w Potworowie testuje odmiany papryki

Pan Andrzej Krzywkowski od wielu lat w swoim gospodarstwie w Potworowie testuje odmiany papryki (fot. DŁB)

Lokalne testy papryki konieczne

– Na rynku jest kilka głównych firm, dostarczających odmiany papryki do uprawy towarowej. Mam duże doświadczenie z uprawą odmian z firmy Hazera. Dla mnie liderem jest odmiana Muriel, która jest popularna w naszym regionie – ze względu na wczesność i plenność. Ta odmiana ma chyba największy udział w rynku. Natomiast na drugim miejscu jest papryka polska – odmiana Furioza z hodowli pani Pauliny Bartkowskiej (GHN Bartkowscy). Wszyscy producenci papryki mają doświadczenie z odmianą Muriel i znają jej zalety. Z nową polską odmianą niewielu jednak miało styczność. Chciałem ją sprawdzić, aby móc rekomendować tylko odmiany nadające się do produkcji w naszym regionie i które przyniosą oczekiwane efekty dla producentów – poinformował pan Andrzej.

Furioza pod osłonami art Doroty baner GHN Bartkowscy

Pan Andrzej testuje u siebie nowości, które wchodzą na rynek, są w fazie testów i w przyszłości mają szansę wejść na rynek. Producent uważa, że testowanie w lokalnych warunkach okręgu potworowskiego to bardzo ważna faza przed wprowadzeniem odmian do towarowej produkcji. Chodzi o wiedzę i gwarancję dla producentów, że mają szansę na udaną produkcję. Wszystkie nowości do wdrożenia są porównywane z najpopularniejszymi na rynku odmianami. Obecnie standardem, do którego porównuje się inne odmiany, jest wspomniana już papryka Muriel. Jeszcze kilka lat temu byłaby to Yecla.

Zmiany w zestawie odmian papryki

W opinii Andrzeja Krzywkowskiego Yecla jest piękną odmianą. W dalszym ciągu zarówno producenci, jak i handlowcy, mówiąc o jakości owoców porównują odmiany do Yecli. Była bardzo dobrym wyborem pod względem wczesności, grubości ścianki, pięknego koloru i kształtu. Dziś ma jednak konkurencję – odmianę Muriel, która wyróżnia się pod względem plonowania. Ale na horyzoncie są kolejne, dobre odmiany dla polskich producentów papryki.

Polska nowość zaskakuje

W testach u pana Andrzeja już kilka sezonów temu pojawiła się odmiana polskiej hodowli – Furioza. Producent obserwował ją równolegle z innymi propozycjami z tej i innych hodowli. – W zeszłym roku (2023 r. – red.) Furioza sama się wyróżniała. Dała się zauważyć spośród innych odmian uprawianych w tych samych warunkach. Obserwowaliśmy i ocenialiśmy ją sami i razem z panią Bartkowską. W tym roku (2024 r. – red.) sytuacja się powtórzyła. Wzrost Furiozy był bardzo ładny, wyróżniała się pod względem wczesności. Bardzo atrakcyjnie prezentuje się ścianka Furiozy i wybarwienie owoców. Dodatkową zaletą jest to, że owoce się nie zakleszczają, mają ładną szypułkę i bardzo dobrze się je zbiera. Korzystną cechą tej odmiany jest także to, jakie owoce tworzy w górnych partiach rośliny, jesienią – zbierane wówczas owoce są nadal świetnej jakości, kształtne – przekazał pan Andrzej.

– W tym miejscu mogę wyrazić uznanie dla polskich odmian i dla polskiego nasiennictwa, bo według mnie podana jako przykład Furioza niczym nie odbiega od tych najlepszych odmian z zagranicznych programów hodowlanych. Myślę, że Furioza przyjmie się na terenie Potworowa – podkreślił A. Krzywkowski. Największym atutem Furiozy – poza oczywiście wysoką jakością owoców i plennością – będzie niższa cena zakupu nasion. Dlaczego? Bo jest z polskiej produkcji. Ten aspekt należy także brać pod uwagę przy planowaniu produkcji w kolejnych latach. Szczególnie, że ceny środków produkcji nie tanieją, wręcz przeciwnie, a dodatkowo dużym obciążeniem dla producentów papryki są koszty pracowników. Praca w tunelach wymaga dużych nakładów pracy ręcznej. Na tym producenci nie są w stanie zaoszczędzić.

Zalecenia dla producentów

Pan Andrzej zapytany o najlepszą odmianę odpowiedział, że na rynku jest wybór. W kwestii odmian nie można już wiele poprawić. Jakość, wybarwienie, plenność – wszystkie te cechy są już na wysokim poziomie u odmian do upraw towarowych. W ciągu kilkunastu lat w jego gospodarstwie zostało przetestowanych około 200 odmian. Jego opinia jest ważna dla firm wprowadzających nowe propozycje na rynek. Między innymi oceniał i rekomendował do uprawy odmiany takie, jak Muriel, Muretta, a teraz – Furioza.

Zdaniem producenta z Potworowa mamy do dyspozycji bardzo dobre odmiany i musimy pracować nad nawożeniem, nad czystością gleby – odkażać ją, żeby nie wystąpiły zagrożenia ze strony patogenów glebowych. Jego zdaniem w praktyce co dwa, trzy lata odkażanie jest konieczne. W przeciwnym razie choroby odglebowe (tzw. uwiądy) powodują duże straty w plonie.

Bardzo ważne jest także prowadzenie skutecznej ochrony przed szkodnikami. P. Andrzej dodał, że sezon 2024 był bardzo trudny pod względem wysokiej populacji szkodliwych owadów i roztoczy. Bardzo duże problemy producenci mieli ze zwalczaniem wciornastków, przędziorków i mszyc. Niestety coraz mniej jest możliwości stosowania środków ochrony roślin. Producenci mają też złe doświadczenia z pojawieniem się ras szkodników odpornych na stosowane substancje czynne. Cześć ogrodników rozpoczęła stosowanie ochrony biologicznej, jednak doświadczenia w tej kwestii są różne – na pewno wymaga ona nabycia nowej wiedzy, a także trochę cierpliwości .

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Papryka Mikel (fot. Enza Zaden)

Jak zwiększyć dochodowość uprawy papryki?

Dla wielu producentów papryki ceny w 2024 roku były rozczarowujące, gdyż średnie były niższe niż w 2023 roku. Nie wynika to tylko z podaży papryki z polskich tuneli ale z sytuacji na rynku europejskim. Nie [...]

HortiNet_wyszukiwarka
HortiAdNetHortiAdNet