Kilka słów o rozsadzie

Andrzej Szymański z firmy Krasoń zaprezentował film przedstawiający historię gospodarstwa. Przypomniał, że w Piaskach pierwsza szklarnia, o powierzchni 0,5 ha, została uruchomiona w 1997 roku – wyprodukowano wtedy 2,5 mln sztuk rozsady. Natomiast w 2014 i 2015 produkcja wyniosła 6-7 milionów sztuk rozsad gatunków szklarniowych i około 210 mln szt. rozsady warzyw gruntowych. Obecna powierzchnia gospodarstwa wynosi 8 hektarów (5 ha w Piaskach, 3 ha w Świętej koło Złotowa). Szklarnie są nowoczesne i w pełni zautomatyzowane. Przed wysyłką do klienta rozsada jest hartowana. Dostarczana jest nie tylko do polskich gospodarstw, ale także do Klientów z Białorusi, Ukrainy, Litwy, Łotwy i Estonii.

Produkcja rozsady pomidora, ogórka i papryki trwa od października do lutego. Następnie, do końca sierpnia,w szklarniach rośnie rozsada warzyw gruntowych (kapusta, brokuł, kalafior, seler korzeniowy oraz naciowy, pomidor, papryka i sałata). By zaspokoić wymagania powiększającego się rynku, firma cały czas się rozwija – w przyszłym roku rozpoczyna budowę kolejnych trzech hektarów szklarni w Złotowie. Po jej ukończeniu Grupa Producentów Rozsad Krasoń będzie dysponowała 11 hektarami mnożarek.

Przegląd odmian

Grupę Monsanto (właściciel marek De Reuiter i Seminis) reprezentowała Katarzyna Tykarska-Duchovska. Podkreślała m.in., że malinowy pomidor Tomimaru Muchoo nadal cieszy się bardzo dużą popularnością w uprawach szklarniowych w całym kraju. W rejonie Kalisza tradycyjnie uprawiane są głównie pomidory wielkoowocowe. Do takiego typu należy Torero F1, który jest ceniony za wczesność, wysoką jakość, wyrównanie owoców i łatwość pielęgnacji roślin. Charakteryzująca się bardzo dobrym smakiem owoców odmiana Foronti F1 jest odporna na mączniaka. Pomidory te po zbiorze bardzo długo zachowują twardość. Skórka i miąższ owoców mają bardzo ładny kolor. Ważną pozycją w asortymencie firmy jest nadal bardzo dobrze znany pomidor Admiro F1.

— Admiro F1, jest odmianą, którą nadal trudno zastąpić — przekonywała  K. Tykarska-Duchovska. – Wyróżnia się dobrą trwałością. Gdy jej owoce transportowano do klientów ze wschodu pod koniec dwutygodniowej podróży, wciąż były one bardzo dobrej jakości. Dzięki krótkim międzywęźlom rośliny tej odmiany nadają się również do starszych obiektów. Pomidor ten nie jest wymagający i bardzo dobrze sprawdził się podczas tegorocznych upałów.

W segmencie pomidorów całogronowych popularność zdobyła ostatnio odmiana Merlice F1. Odpowiednio prowadzone rośliny, dają regularne, piękne grona (w tym celu zalecane jest regulowanie w nich liczby owoców). Zaleca się szczepienie jej na silnie rosnącej podkładce– np. Maxifort F1 lub DR0141TX F1. Rośliny Merlice F1 mają luźny pokrój i są odporne na mączniaka prawdziwego. Owoce można zbierać w gronach lub luzem. Odmiana daje bardzo wysoki plon.

Odmiana DR9544TH F1 to wielkoowocowa nowość dająca owoce czerwone, lekko żebrowane, o atrakcyjnym kształcie i średniej masie 220 g. – Jeżeli chcą państwo uprawiać razem odmiany DR9544TH F1 i Torero F1, to możecie napotkać problemy, ponieważ mają inne wymagania klimatyczne —informowała K. Tykarska-Duchovska. Kolejna odmiana – Ducovery F1 charakteryzuje się ładnym kształtem i wyrównaniem – wiąże pięć owoców w gronie, ale lepiej pozostawiać w nich po cztery pomidory. Dzięki temu będą lepszej jakości, osiągają one masę od 220 do 240 g. Rośliny tej odmiany są odporne na mączniaka prawdziwego. Mają silne tendencje wegetatywne, dlatego wskazana jest redukcja liczby liści – między gronami można usuwać po jednym liściu. Rośliny powinny być szczepione, ponieważ nie mają odporności na Fusariumsp i Verticillumsp. W tegorocznych testach Ducovery F1 osiągnęło najwyższy spośród testowanych odmian plon.

Pomidor pod numerem DR6304TH F1  daje owoce wyrównane, o masie 160-180 g (BB+). Charakteryzuje się mocnym wzrostem. Do marca zalecane jest usuwanie jednego liścia z wierzchołkowej części rośliny. Odmiana jest odporna na mączniaka prawdziwego. Zachowuje najlepszą twardość owoców po zbiorze.

Odmiana Rivendell F1 (DR3896TH F1) daje owoce ładne, lekko spłaszczone, o krótkim ogonku i masie 140–160 g. Jest odporna na mączniaka prawdziwego. Ponieważ rośliny tej odmiany do prawidłowego rozwoju potrzebują większej ilości światła, należy sadzić je w późniejszych terminach (po 15 stycznia). Wymaga również większej ilości potasu w pożywce i usuwania jednego liścia z wierzchołka.

Przemyślane nawożenie

Wystąpienie przedstawiciela firmy Yara, Henryka Wilczyńskiego, dotyczyło nawożeniu roślin, które ma niebagatelny wpływ na smak owoców. Fosfor jest ważnym składnikiem podczas budowania systemu korzeniowego przez rośliny. Przednocne obniżanie temperatury (prenight) może niekorzystnie wpływać na pobieranie tego pierwiastka z pożywki. W temperaturze 13°C  dostępne jest tylko 31% fosforu. Na dostępność fosforu dla roślin wpływa również odczyn podłoża. Gdy pH jest wysokie, dodawanie fosforu w postaci ortofosforanów nie przynosi rezultatów, ponieważ roślina go nie pobiera. Rozwiązaniem jest utrzymanie w podłożu optymalnego pH lub używanie nawozów zawierających fosfor w formie polifosforanowej.

Bardzo ważna jest także produktywność liści. Do prawidłowego wytworzenia chlorofilu niezbędne jest żelazo.
H. Wilczński zalecał podawanie 10% żelaza w formie, która jest dostępna przy wysokim pH. Firma Yara w swoim asortymencie ma nawozy, które spełniają to zalecenie: Rexolin M35 i M48, mogą być stosowane w szerokim zakresie pH wody i podłoża (4 – 9,5). W tym roku firma wprowadziła również nowy produkt – Rexolin X 60, który gwarantuje dostępność żelaza w pH 3,5 – 12. Kolejnym nawozem polecanym przez H. Wilczyńskiego jest Superba Mikromix, zawierająca sześć mikroelementów, w tym żelazo (6,7%). Stosuje się go w dawce 3 – 3,5 kg na 1000 l pożywki.

Ważnym zagadnieniem jest kolejność rozpuszczania nawozów w pożywce. Najpierw dodaje się nawozy, które są trudno rozpuszczalne. Należy pamiętać również o tym, że dodanie saletry potasowej powoduje gwałtowne obniżenie temperatury roztworu – jeżeli następnie dodamy np. siarczan potasu, to jego rozpuszczenie będzie utrudnione.

H. Wilczyński zwracał również uwagę na problem zapychania instalacji nawadniającej. — Razem z Instytutem w Skierniewicach i Uniwersytetem Przyrodniczym w Poznaniu badaliśmy to zagadnienie. Problem nasila się, podczas występowania wysokiej temperatury. Sugerujemy, aby oprócz analizy zawartości makro i mikroelementów, wykonywać także analizy mikrobiologiczne.

Przedstawiciel firmy podsumował swój wykład stwierdzeniem, że najkorzystniejsze dla rynku, byłoby szersze promowanie konsumpcji pomidorów. Polacy spożywają statystycznie 12 kg tych warzyw w ciągu roku – nawet banany i cytrusy są chętniej konsumowane. 80% krajowej produkcji pomidorów zostaje w kraju. Gdyby nastąpił wzrost ich spożycia moglibyśmy częściowo uniezależnić się od rynków zewnętrznych.

Skuteczna dezynfekcja

Jesień to czas likwidacji upraw i dezynfekcji szklarni. Reprezentujący firmę Agro–Trade, Rafał Krakowski, przedstawił asortymentem preparatów dezynfekujących i radził jak rozpoznawać nieuczciwych sprzedawców tych środków.Wybierając preparaty do dezynfekcji, należy zwrócić uwagę na fakturę. VAT wynoszący 23% może świadczyć o tym, że preparat nie jest zarejestrowany. Stawka VAT zarejestrowanego środka do dezynfekcji wynosi 8%. Na etykiecie produktu powinien znajdować się szczegółowy opis dotyczący rejestracji i zastosowania. Preparat musi być dopuszczony do sprzedaży przez ministra zdrowia. Zdarza się niestety, że etykieta nie zawiera takich informacji, a dostawca twierdzi, że preparat jest dopiero w trakcie rejestracji.

Wybierając produkt do dezynfekcji, należy zwrócić uwagę na jego skład i dostosować go do wyposażenia szklarni. Często niższa cena jest wynikiem niższej zawartości substancji aktywnych. Takie preparaty są nieefektywne i trzeba je stosować w większej ilości. Najpopularniejszymi preparatami do dezynfekcji z oferty firmy są produkty z serii Aldekol– np. Aldekol Des 03 – aldehydowy, skuteczny preparat grzybo-, bakterio-, wirusobójczy, z kolei Aldekol Pro Horti nie zawiera formaldehydu – ma łagodniejszy zapach, ale  też mniejszą skuteczność. Dla osób, które chcą zastosować produkt zawierający inne – oprócz aldehydów czy kwasów –substancje aktywne, firma proponuje preparat VIA-SEPT do dezynfekcji pustych obiektów między cyklami produkcyjnymi.  Zawiera glutaral z solami czwartorzędowymi (DDAC) i chlorowodorkiem biguanidyny (PHMB). VIA-SEPT jest preparatem o silnym działaniu – polecany jest do zamgławiania i do opryskiwania. Skład chemiczny preparatu, umożliwia zastosowanie go już w stężeniu 0,5%.

Oprócz aldehydów do dezynfekcji można użyć produktów zawierających kwasy octowe i nadoctowe z dodatkiem nadtlenku wodoru. Są to substancje, które bardzo szybko się utleniają i nie wymagają wysokiej temperatury,do prawidłowego działania. Z tego powodu można je stosować w zimie, nie narażając się na wyższe koszty ogrzewania. Produkty zawierające kwasy mają taką samą skuteczność jak preparaty aldehydowe. Wadą stosowania kwasów może być przyspieszenie korozji elementów metalowych szklarni.

„Po godzinach”

Po wykładach uczestnicy spotkania wspólnie spędzili czas przy grillu z muzyką biesiadną. O atrakcyjny program spotkani i dobrą zabawę zadbali główni inicjatorzy spotkania – Lidia i Mirosław Gimlowie. Następnego dnia uczestniczyliśmy w zorganizowanej wycieczce do zamku Frydland w Czechach, który przetrwał wojnę i czasy komunizmu w nienaruszonym stanie. Tego samego dnia odwiedziliśmy również zamek Czocha – również w tym miejscu organizatorzy zapewnili gościom wiele atrakcji.