Na temat prezentowanych odmian mówił Zbigniew Szewczyk (fot.), przedstawiciel firmy Syngenta Seeds na południu Polski. Duży udział w uprawie miały znane już pomidory o owocach standardowej wielkości (od mniej więcej 140 g do 180 g). Była wśród nich m.in. Boderine F1, odmiana która szybko wchodzi w plonowanie i bardzo dobrze wiąże owoce, nawet w niesprzyjających warunkach, podczas upałów – w jej gronach było po 4 lub 5 owoców. Również w przypadku odmiany Paronset F1 zwracano uwagę na dobre zawiązywanie owoców. Brooklyn F1 to kolejna znana propozycja, pomidor ten charakteryzuje się silnym wzrostem i polecany jest nawet na słabsze stanowiska. Już po raz kolejny w tym gospodarstwie bardzo atrakcyjnie prezentowała się odmiana Carnegie F1, na jej roślinach było zawiązanych dużo owoców, kształtnych, o atrakcyjnym, intensywnym odcieniu czerwieni. Pomidor ten jest odporny na brunatną plamistość liści (podobnie jak Brooklyn F1). W uprawie znalazła się także samokończąca odmiana Minaret F1, o dużych około 180-g owocach.

Ofertę tradycyjnych odmian uzupełniały też niszowe pomidory, wśród nich m.in. Mamirio F1 – pomidor malinowy o dużych, około 200-g, mięsistych owocach. Uwagę zwracał także śliwkokształtny pomidor Kilates F1, o dobrze zawiązanych gronach. Ciekawie prezentowały się też odmiany Oskar F1 i podobna do niej numerowa nowość T 36206 F1 – o wydłużonych, smacznych owocach typu San Marzano. Poza wspomnianą nowością w gospodarstwie Państwa Pajorów testowano, także jeszcze pod numerami, wiele pomidorów o tradycyjnych owocach średniej wielkości i wielkoowocowych. Spośród nich ciekawie zapowiada się mięsisty, wielkoowocowy pomidor pod numerem T 47812 F1, podobny do znanej Tsarine F1. Ta nowość będzie wprowadzona na rynek pod nazwą Gloadine F1. 

Oprócz bogatego asortymentu odmian pomidorów pokazano ogórki – znane już odmiany brodawkowe Pasalimo F1 oraz Pasanova F1, a także nowszą propozycję – odmianę Zeland F1 o ciemnozielonych, gładkich, wyrównanych, kształtnych owocach długości około 20 cm. Zbigniew Szewczyk zwracał uwagę na dobrą zdrowotność prezentowanych odmian – w ich uprawie u państwa Pajorów do końca lipca w większości tuneli nie było potrzeby ochrony przed mączniakiem rzekomym (tylko w jednym wykonano zabieg przeciwko chorobom grzybowym), mimo, iż odmiany te nie mają genetycznej odporności na tę chorobę. W Bilsku zobaczyć można było również kilka odmian papryki – znaną Yeclę F1 i nowszą propozycję w tym typie – Aquilę F1 – obie o czerwonych owocach typu blok, a także atrakcyjnie prezentującą się, ciekawą propozycję Dimentio F1 o owocach jasnozielonych, stożkowych, o grubej ściance. Odmiana ta jest wczesna i plenna – na jej roślinach dojrzewały liczne owoce.

Mimo deszczowej pogody latem (również w czasie Dnia Otwartego nie obyło się bez deszczu) na plantacji państwa Pajorów uwagę zwracała bardzo dobra kondycja i zdrowotność roślin, mimo, że pomidory do czasu spotkania opryskiwano tylko dwa razy – preparatami Signum 33 WG i Tanos 50 WG. Pan Zygmunt podkreślał, że w uprawie w nieogrzewanych tunelach warunkiem utrzymania roślin w dobrej kondycji jest m.in. intensywne wietrzenie tuneli i nie dopuszczanie do utrzymywania się podwyższonej wilgotności w nocy – tunele z pomidorami zwykle pozostawały otwarte na noc, natomiast te z ogórkami były zamykane na noc do czasu osiągnięcia przez rośliny pełni wzrostu, a później również wietrzone przez całą dobę. Ważne jest także dobre odżywienie roślin – plantacja w Bilsku była nawożona zgodnie z zaleceniami Wojciecha Wojcieszka z firmy Yara, na podstawie wyników analizy wody i gleby (badania te wykonano w laboratorium w Skierniewicach) i bieżących obserwacji roślin.