Francuska konwaliowa tradycja
Majowy długi weekend jest już wspomnieniem. Teraz, w przededniu „zimnych ogrodników” pogoda bardziej sprzyja siedzeniu w domach i lekturze. Dziś proponujemy Państwu ogrodniczą ciekawostkę prosto z Francji, w której 1. maja stragany, kosze oraz torby przechodniów pełne są konwaliowych bukiecików.
Czytaj dalej...Bukiety konwalii na 1 maja
Mieszkańcy kraju nad Sekwaną 1 maja obdarowują się bukiecikami konwalii, życząc sobie szczęścia i pomyślności. Tego dnia, zgodnie z francuskim prawem, każdy ma prawo sprzedawać kwiaty konwalii bez konieczności uzyskania na to specjalnej zgody czy odprowadzenia podatków. Jedyne obostrzenia dotyczą odległości, która musi dzielić konwaliowe stoisko od prawdziwej kwiaciarni oraz tego, co może znajdować się w takim bukiecie – wyłącznie konwalie (same łodygi pozbawione kłączy i korzeni, co ma chronić je przed wyrywaniem), których biel może zakłócać róża.
Pożyteczna tradycja i ceny konwalii
Dziś ta konwaliowa tradycja, której początki niektórzy datują na czasy panowania Karola IX (1560-1574), a którą później połączono z dużo młodszym Świętem Pracy, generuje oficjalne obroty na poziomie 26,5 miliona euro*, choć według ekspertów może być to nawet kwota czterokrotnie większa. Od 2012 roku ceny konwalii są stabilne i utrzymują się na tym samym właściwie poziomie, tj. 1,5 euro za nieduży bukiecik.
Uprawa konwalii
Szacuje się, że 80-85 % sprzedawanych we Francji kwiatów konwalii pochodzi z okolic Nantes, którego klimat służy tym leśnym z natury roślinom. Pozostała część jest uprawiana w okolicach Bordeaux. Zbiory rozpoczynają się około połowy kwietnia, a do ich przeprowadzenia potrzeba 6000 – 7000 par rąk, z których ponad połowa należy do pracowników sezonowych (coraz częściej są to emeryci, ale nadal większość stanowi młodzież i studenci, często pochodzący z zagranicy).
Ekolodzy nie lubią konwaliowego święta
Oficjalne dane dotyczą konwalii uprawianych przez ogrodników. Dziś zaledwie 10% wszystkich sprzedawanych we Francji konwalii pochodzi z lasu. Masowa produkcja konwalii nie wzbudza entuzjazmu ekologów, którzy oskarżają producentów o kierowanie się jedynie chęcią zysku, a nie kultywowaniem miłej tradycji. Główny stawiany im zarzut to właśnie „sztuczność”, gdyż rośliny od początku do końca wegetacji są poddawane działaniu czynników, jakie zapewnia im człowiek. Są uprawiane pod osłonami (również w inspektach), schładzane, wietrzone (w przypadku inspektów jest to bardzo pracochłonne), traktowane środki opóźniającymi ich wzrost i rozwój, w razie potrzeby są doświetlane nocą itd. Wszystko to ma na celu kontrolowanie procesu kwitnienia, tak aby jego apogeum przypadło przez 1 maja. Niestety nie zawsze się to udaje, gdyż produkcja ta w dużej mierze zależy od przebiegu pogody. Konwalie które zakwitną po wspomnianym terminie trudno jest sprzedać.
Inny zarzut stawiany przez ekologów dotyczy nagminnego wyrywania roślin z ziemi, zamiast po prostu odcinania ich zielonych pędów. Z tego powodu w wielu lasach Francji konwalie stały się rzadkim gatunkiem i zostały objęte ochroną.
Uprawa truskawki pod osłonami – nowe możliwości
Konferencja Truskawkowa zorganizowana w Jasieńcu przez firmę Agrosimex wraz z partnerem – firmą FMC zapewniła sporo ważnych tematów dla plantatorów truskawek. Głównymi tematami wystąpień prelegentów były technologia produkcji i ochrona truskawki, w tym nowe zagrożenia [...]