Paprykowe prezentacje w Potworowie - uprawa, rozsada, nawożenie pomidorów, ogórków, papryki i innych warzyw - Pod Osłonami

PODosłonami.pl

Paprykowe prezentacje w Potworowie

Już od lat 80. okolice Radomia uznawane są za królestwo paprykowe, to tu rośnie zdecydowana większość polskiej papryki. 4 sierpnia w tym rejonie, w miejscowości Potworów, już po raz 21. odbył się Dzień Papryki.

Czytaj dalej...

W upalne niedzielne popołudnie na potworowskim stadionie swoje oferty zaprezentowało wielu liczących się w paprykowym świecie hodowców i producentów nasion (jednak było ich mniej niż w latach świetności tej imprezy). Feerię paprykowych barw i kształtów można było oglądać na stanowiskach wystawowych takich firm jak TomaSeeds (oferujący odmiany z hiszpańskiej hodowli Fito Semillas), Clause, Monsanto (właściciel marek Seminis i De Ruiter), Enza Zaden, Nickerson – Zwaan (mający w asortymencie m.in. odmiany izraelskiej firmy Hazera), Rijk Zwaan oraz Alter Plant – ta firma po raz pierwszy zaprezentowała odmiany węgierskiego hodowcy – Duna-R Kft.

Wśród barw odmian zdecydowanie królowała czerwień, czasem zupełnie nowa, a czasem doskonale znana od lat. Czerwona Abadia F1 od 2 lat z powodzeniem podbija serca hiszpańskich producentów, wyróżnia się stosunkowo dużymi owocami (250-300 gramów), pięknym wiśniowym kolorem. Tomasz Marasik z Toma Seeds zachwala ją jako doskonały towar giełdowy. Do serc amatorów bardzo dużych owoców może trafić zupełna nowość Marko F1 – odmiana czerwonej papryki, której owoce osiągają masę nawet do 500 gramów, doskonale nadająca się do uprawy w tunelach. „Kremowe” nowości reprezentowała Marbella F1 – wczesna odmiana o dużych i ciężkich owocach (180-200 gramów).

Na stoisku francuskiej firmy Clause królował znany czerwony Salomon F1– eksportowy hit, papryka typu blok, o regularnym kształcie i grubych ściankach. Jak informował Grzegorz Goździk za sprawą czerwonej papryki Murano F1ta francuska hodowla odniosła również paprykowy sukces na hiszpańskim rynku. Z kolei w Polsce na liście chętnie wybieranych odmian znajduje się Rodrigo F1.

Mimo iż był to Dzień Papryki na stoisku Clause’a duże zainteresowanie, a także zdziwienie budziła miechunka pomidorowa. Jak mówił reprezentujący tę firmę Grzegorz Goździk to mało popularne w Polsce warzywo może być doskonałą propozycją dla alergików (ma właściwości przeciwalergiczne, zawiera kwercetynę). Delikatny kielich kryje owoc miechunki, wyglądem zbliżony do jej niedalekiego kuzyna – pomidora.

Krzysztof Grzyb, stały uczestnik potworowskiego Dnia Papryki, dystrybutor nasion marek Seminis oraz De Rutier (należących do koncernu Monsanto) przepowiada ogromny sukces od niedawna będącej na naszym rynku czerwonej papryce Pedrosas F1, o grubych ściankach, wyjątkowej plenności (na 1 m2 sadzi się średnio 3,5 rośliny, co pozwala na zebranie ok. 12-14 kg owoców). Pedrosas F1 należy do papryk wczesnych, sadzona może być ok. 25 kwietnia, a pierwsze owoce zbiera się już około połowy lipca. Owocuje nieprzerwanie do października.



Podobne cechy charakteryzują tegoroczne, numerowe nowości oferowane przez firmę Enza Zaden – E 2391 i E2392 o czerwonych owocach typu blok.

Na tle dużych, mięsistych czerwonych papryk wyróżniała się oferta firmy AlterPlant, która prezentowała m.in. odmiany węgierskiej papryki o kremowych owocach. Bibic F1 jako dobrze znosząca transport może być, według Tomasz Pyzika – właściciela Alter Plant – propozycją eksportową. W przypadku odmiany Bobita F1 zwracał natomiast uwagę m.in. na jej odporność na niedobory wapnia. Odmiana ta wytwarza regularnego kształtu owoce, które w pełni dojrzałości przebarwiają się na żółtopomarańczowy kolor. Oprócz ww. odmian na stoisku firmy p. Tomasza Pyzika zaprezentowano dwie odmiany papryki ostrej pochodzącej z Węgier – Hargita F1 i Fogaras F1.

Na stoisku Nickerson Zwaan uwagę przykuwała żółta Sollie f1 oraz czerwony Lord King F1 oraz nowość – Ruberto F1. Ta ostatnia dzięki grubej szypułce po zerwaniu dłużej zachowuje turgor.

Przedstawiciele firmy Rijk Zwaan, która powrócił do Potworowa po ponad 10 latach nieobecności, uważają natomiast, że królową wśród papryk czerwonych zostanie Traviatta F1 lub Sondela F1. Obie w kolorze żywej czerwieni. Ta pierwsza charakteryzuje się relatywnie wysokim wzrostem i luźnym pokrojem roślin. Natomiast wielkie nadzieje pokładane w Sondeli F1 wynikają z jej rozmiarów (owoce dochodzą do 330 gramów) oraz faktu, że ich zbieranie jest stosunkowo proste, gdyż owoce układają się poza obręb ulistnionych pędów.

Patrząc na program Dnia Papryki, listę atrakcji, które przygotowali dla uczestników organizatorzy i obserwując potworowski stadion, wydaje się, że bohaterka dnia schodzi tam na dalszy plan, zaraz za całą masą chińskich zabawek, watą cukrową, okularami z Bangladeszu, koncertem Bayer Full itp. Wystawcy podzielają te wrażenia, ale podkreślają, że impreza w Potworowie pozostaje jednak nadal najlepszą okazją do wymienienia się doświadczeniami i największą imprezą poświęconą papryce. Choć konkurencja nie śpi – już 11 sierpnia w pobliskim Klwowie odbędzie się IX Święto Papryki, które swoją obecnością uświetni… Doda.

Stoisko firmy UPL, gdzie Michał Malicki doradzał na temat stosowania nowych produktów z oferty (fot. D. Łabanowska-Bury)

Biologiczna ochrona truskawki – zalecenia firm

Każdy sezon ochrony roślin jest inny, w każdym także następują zmiany dotyczące rejestracji środków. Tegoroczny sezon jest na pewno wcześniejszy niż poprzedni, dlatego też zabiegi chroniące przed chorobami i szkodnikami będą następowały wcześniej. Jakie możliwości [...]

HortiNet_wyszukiwarka
HortiAdNetHortiAdNet